Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin oraz Centralnego Biura Śledczego Policji rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie legalizowali cudzoziemcom pobyt na terytorium Polski wbrew obowiązującym przepisom. Śledczy szacują, że nielegalny pobyt w naszym kraju mogło uzyskać w ten sposób nawet 1500 osób. Ośmiu zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału w gangu.

Funkcjonariusze Straży Granicznej i CBŚP przeprowadzili działania w Warszawie i kilku okolicznych miejscowościach, zatrzymując 8 osób, w tym 49-letniego mężczyznę – obywatela RP podejrzanego o kierowanie grupą – czytamy w komunikacie Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Podczas akcji funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli telefony, laptopy, pieczątki oraz dokumenty. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono także pieniądze w różnej walucie o łącznej wartości ponad 128 tys. zł oraz samochód osobowy wart około 150 tys. zł.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że za pomocą dokumentów poświadczających nieprawdę w zakresie powierzenia pracy i zamieszkania cudzoziemców, wprowadzali w błąd wojewodę, wyłudzając tym samym tytuły pobytowe na terenie RP – przekazano.

Według śledczych nielegalny pobyt w naszym kraju mogło uzyskać w ten sposób 1 500 osób, m.in. z Indii, Nepalu, Uzbekistanu, Wietnamu, Mongolii, Kirgistanu, Bangladeszu, Ukrainy, Rosji, Białorusi, Ghany, Algierii, Pakistanu, Nigerii, Indonezji czy Kongo. Koszt takiej usługi wynosił od 2 do 8 tysięcy złotych. Śledczy szacują, że grupa przestępcza działała od 2017 do 2018 roku.

Advertisement

Zatrzymani w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także m.in. ułatwianie pobytu cudzoziemcom na terytorium RP wbrew przepisom, fałszowanie dokumentacji czy składanie fałszywych zeznań.

Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec sześciu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

fot. Nadwiślański Oddział SG

Advertisement