W poniedziałek, 13 maja, oficjalnie otwarto skwer, który znajduje się tuż obok Muzeum Twierdzy Modlin. Został nazwany na cześć piekarzy – „Chleba Naszego Powszedniego”. – „Żyjemy w czasach dobrobytu i nie zdajemy sobie sprawy z tego, czym jest głód” – mówi Adam Deptuła, który wygrał licytację na nadanie nazwy skwerowi w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Na początku myślałem, że to żart – mówił burmistrz Sebastian Sosiński podczas uroczystości otwarcia skweru, gdy wspominał, jak po raz pierwszy usłyszał nazwę. Zmienił zdanie, gdy poznał pana Adama Deptułę, zwycięzcę licytacji na nadanie nazwy skwerowi w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Od 1998 roku nasza firma zajmuje się produkcją oprogramowania dla piekarni i postanowiliśmy uczcić polskich piekarzy – powiedział Adam Deptuła, prezes zarządu Infopiek.
Pytany o symbolikę i głębsze znaczenie odpowiedział, że w naszej kulturze – w odróżnieniu od innych nacji – chleb jest podstawowym pokarmem. – Żyjemy w czasach dobrobytu i nie zdajemy sobie sprawy z tego, czym jest głód. Ja należę do pokolenia, które miało styczność z pokoleniem, które ten głód znało i doskonale wiedziało, czym brak tego chleba jest – podkreślił Deptuła.
Na razie nie wiadomo, czy nazwa skweru przyjmie się wśród mieszkańców, ale z pewnością nie można odmówić jej oryginalności. – Gdyby to był skwer kolejnej zasłużonej osoby, to nie byłoby to samo. Bo takich skwerów czy ulic jest mnóstwo. Ludzie będą się doszukiwać, dlaczego akurat taka nazwa
O symbolice chleba mówił także ks. Janusz Nawrocki, proboszcz parafii pw. św. Barbary w Modlinie Twierdzy, który poświęcił nowo otwarty skwer i odmówił Modlitwę Pańską, w której prosimy o to, co jest niezbędne do przeżycia, ale też o duchowe pożywienie, takie jak Słowo Boże i Ciało Chrystusa. – Można sobie wyobrazić życie bez różnych rzeczy, ale bez chleba nie można sobie wyobrazić tego życia – podsumował duchowny.
fot. Łukasz Szablak