Lekarz Nowodworskiego Centrum Medycznego potrzebuje pilnej pomocy. Leczył pacjentki, teraz sam zachorował

Date:

TO TEŻ CIĘ ZAINTERESUJE:

Marek Maździarz to lekarz Nowodworskiego Centrum Medycznego. Jako ginekolog pomógł niejednej pacjentce, teraz sam potrzebuje wsparcia. Mężczyzna walczy z śmiertelnym przeciwnikiem – glejakiem IV stopnia. Przeszedł już trzy operacje, ale jedyną szansą na powstrzymanie nawrotu guza jest terapia magnetyczna TTF. Koszty leczenia są bardzo wysokie, dlatego na portalu siepomaga.pl została utworzona zbiórka pieniędzy na ten cel.

W grudniu 2022 r. dr Marek Maździarz, lekarz Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Nowodworskiego Centrum Medycznego, dostał ataku padaczkowego i stracił przytomność. W szpitalu natychmiast wykonano rezonans, który wykazał złośliwego guza mózgu – glejaka 4 stopnia. Mężczyzna przeszedł pierwszą operację oraz intensywną chemioterapię i radioterapię, jednak po pół roku doszło do nawrotu choroby, co wymusiło przeprowadzenie kolejnej operacji.

Efekty uboczne zaczęły mocno dawać się we znaki. Pojawiła się zatorowość płucna, zakrzepica, cukrzyca posterydowa, osłabienie, problemy z równowagą… W najgorszych snach nie spodziewałam się, że za chwilę czekają nas kolejne tragiczne informacje. Badanie kontrole ujawniło trzecią wznowę… Nie mogliśmy w to uwierzyć! – opisuje na stronie siepomaga.pl pani Iza, siostra dr Marka Maździarza.

Pod koniec maja 2024 r. jej brat przeszedł trzecią operację. – Nigdy nie zapomnę, jak bardzo się baliśmy… Brat był w bardzo ciężkim stanie. Kolejną dobę spędził w śpiączce farmakologicznej, a my drżeliśmy ze strachu, nie wiedząc, co nas czeka  – opisuje trudną walkę brata z chorobą nowotworową pani Iza.

Zbiórka pieniędzy

Dziś już wiadomo, że jedyną szansą, by guz przestał odrastać jest nierefundowane leczenie przeciwnowotworowe. Pomóc może jedynie terapia magnetyczna TTF, której koszt znacznie przekracza możliwości finansowe. Rodzina i najbliżsi prowadzą specjalną zbiórkę pieniędzy, które zostaną przeznaczone na leczenie 49-latka. Wpłat można dokonywać na stronie siepomaga.pl

Advertisement
.

Marek ma 12-letniego syna i żonę, w której jest bezgranicznie zakochany. Jest najlepszym bratem, jakiego mogłam sobie wymarzyć. Od dziecka zawsze staje w mojej obronie. Każdy w naszej rodzinie wie, że w kryzysowych sytuacjach może na niego liczyć. Brak mi słów, by opisać, jak oddaną jest osobą, jak cenioną przez pacjentki i innych lekarzy. I jak bardzo wyróżnia go poczucie humoru – zawsze potrafi nas rozbawić. Nie wyobrażam sobie życia bez mojego brata. Pęka mi serce, gdy widzę, jak jego życie w jednej chwili się zmieniło. Zawsze korzystał z niego w pełni, cieszył się i doceniał ważne momenty. To nie może się tak zakończyć. To nie czas, by się żegnać. Z całego serca Was proszę – wesprzyjcie nas – apeluje pani Iza.

fot. siepomaga.pl

Advertisement
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

Czytaj także:

Podziel się wiadomością

Zapisz do newslettera

spot_imgspot_img

Chętnie czytane

Czytaj także
Czytaj także

Deweloper oskarżony o zniszczenie zabytkowego spichlerza uniewinniony

Jak podaje TVN, w środę 18 września, w Sądzie...

Poziom wody w Wiśle między Warszawą a Modlinem rośnie. Kiedy spodziewana jest fala kulminacyjna?

Od soboty, 14 września 2024 r. powódź niszczy południe Polski. Najgorzej sytuacja przedstawia się na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku, Śląsku i w Małopolsce. Pod wodą znalazło się wiele miejscowości. W pozostałych miastach i miasteczkach ogłoszono alarmy przeciwpowodziowe. Straty spowodowane przez ten żywioł będą liczone w milionach złotych. Jak przedstawia się sytuacja na Wiśle i czy mieszkańcy powiatu nowodworskiego mają się czego obawiać?

Nasielsk. Kobieta po skoku ze spadochronem spadła na drzewa w pobliżu lotniska w Chrcynnie. Niezbędna okazała się pomoc strażaków

W piątek (20 września) po godz. 18 doszło do niebezpiecznej sytuacji w pobliżu lotniska w Chrcynnie (gmina Nasielsk). Kobieta po skoku ze spadochronem spadła na wysokie drzewa w pobliżu lotniska. Niezbędna okazało się pomoc strażaków z powiatu nowodworskiego i Warszawy. Ostatecznie kobieta po uwolnieniu się ze spadochronu skoczyła na przygotowany przez służby ratownicze skokochron. Na szczęście nie doznała ona poważnych obrażeń i nie wymagała hospitalizacji

Zakroczym. Uciekając przed policją, zanurkował w stawie

Patrolujący rejon gminy Zakroczym policjanci w Mochtach - Smok...