To najstarsze dziecko porzucone w ten sposób w Polsce. Rodzice borykali się z problemami finansowymi i jak tłumaczą teraz co skłoniło ich by zdecydować się na taki krok.
Reporter „Faktu” dotarł do rodziny dziewczynki o imieniu Eliza. Pochodzi ona z Nasielska. W czwartek została porzucona w “oknie życia” w Warszawie przy ul. Hożej. Pozostawił ją ojciec, a zaopiekowały się nią siostry franciszkanki. Dziewczynka znała swój adres i podała go policjantom.
Ci odwiedzili miejsce zamieszkania dziecka. Okazało się, że jej ojciec nie płacił alimentów na inne swoje dziecko i w związku z tym został zatrzymany oraz trafił na ponad dwa miesiące do aresztu.
Jak poinformowała rodzina dziewczynki, rodzice mieli trudności finansowe. Matka opiekowała się córką, a ojciec pracował dorywczo, wyjeżdżał do pracy do Holandii.
Dziewczynka trafiła do placówki opiekuńczej. — Mieli sporo długów, brali chwilówki i nie mieli stabilności. Radek wyjeżdżał za chlebem do Holandii, a Wiola zajmowała się domem i córką. Obydwoje można powiedzieć, przez długi czas prowadzili takie życie na kredyt.
-Teraz wszystkie te długi ją przytłoczyły. Radek nie płacił alimentów. Przeczuwał, że pójdzie siedzieć, a Wiola zostanie sama i sobie nie poradzi, stąd wydaje mi się, zrobili coś takiego
O dalszym losie Elizy zadecyduje sąd.
fot. google maps