W niedzielę (15 września) po godz. 22 w Chrcynnie (gmina Nasielsk) samochód osobowy zderzył się z dzikiem, który wybiegł na drogę wojewódzką nr 632 wprost pod nadjeżdżający pojazd. Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja. Kierowca nie odniósł obrażeń w wyniku kolizji. Dzik nie przeżył zderzenia z autem i padł na poboczu.
Informację o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego i dzika na terenie gminy Nasielsk służby ratownicze odebrały o godz. 22:25. – Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z OSP Nasielsk i patrol policji. – poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w Chrcynnie na drodze wojewódzkiej 632 na 38 kilometrze samochód osobowy marki Dacia zderzył się z dzikiem, który nagle wybiegł na jezdnię przed nadjeżdżający pojazd. Kierowca samochodu nie dał rady uniknąć zderzenia. Po kolizji auto zatrzymało się na poboczu, a mężczyzna opuścił pojazd o własnych siłach. Na szczęście nie doznał on obrażeń.
Policjanci i strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Służby sprawdziły również stan zwierzęcia, które leżało na poboczu. Okazało się, że zwierzę nie przeżyło kolizji z samochodem i padło. Na miejsce wezwano łowczego, który zabezpieczył truchło dzika.
Jak poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim, 36-letni kierowca auta osobowego był trzeźwy, a samochód posiadał aktualnie badania.
Służby ratownicze zakończyły swoje działa w miejscu kolizji chwilę przed północą.
Zdjęcie poglądowe z arch. KN