We wtorek (17 stycznia) po godz. 16 w Nowym Dworze Mazowieckim kierowca samochodu osobowego jadąc ulicą Żołnierzy Września wypadł z jezdni i dachował w przydrożnym rowie. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Mężczyzna został zatrzymany na miejscu zdarzenia przez świadków, ponieważ okazało się, że był pijany.
Służby ratownicze zostały poinformowane o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego w Nowym Dworze Mazowieckim chwilę po godz. 16. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Ratownictwo Wodne z Nowego Dworu Mazowieckiego, pogotowie i policję.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że kierowca samochodu osobowego marki kia zjechał z ulicy Żołnierzy Września (DK 62), do przydrożnego rowu, gdzie dachował. Pierwsi kierowcy starali się pomóc świadkowie zdarzenia. Szybko okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń i został przekazany przez świadków zdarzenia przybyłym na miejsce policjantom.
– Kierujący pojazdem osobowym marki Kia 43-letni mężczyzna jadąc drogą krajową numer sześćdziesiąt dwa na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu i dachował. Po zbadaniu mężczyzny przez policjantów okazało się, że miał on w organizmie ponad dwa promile alkoholu. –
Służby ratownicze zabezpieczyły miejsce zdarzenia i uszkodzony pojazd, który znajdował się na polu, gdzie zatrzymał się po dachowaniu. Służby ratownicze prowadziły swoje działania przy ulicy Żołnierzy Września ponad godzinę.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim