Kilka dni temu policjanci patrolujący teren Nowego Dworu Mazowieckiego natknęli się na dwóch mężczyzn, którzy mieli problem z uruchomieniem auta. Mundurowi podjechali z zamiarem pomocy, jednak mężczyźni zachowywali się nerwowo. Szybko okazało się, że 24 i 23-latek posiadali przy sobie marihuanę. Teraz obydwaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
W minioną sobotę (15 kwietnia) przed północą funkcjonariusze z wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze mazowieckim patrolowali ulice miasta. W pewnym momencie mundurowi podeszli do dwóch młodych mężczyzn, którzy mieli problem z uruchomieniem samochodu. – Na ul. Morawicza zauważyli pojazd i stojących przy nim dwóch młodych mężczyzn. Próbowali oni uruchomić auto. Funkcjonariusze zatrzymali się aby zapytać co się stało i pomóc 24 i 23- latkowi. Ci jednak, na widok radiowozu zaczęli nerwowo się zachowywać, ewidentnie chcąc uniknąć spotkania z policjantami. Wzbudziło to podejrzenia funkcjonariuszy. – informuje podkom. Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Mężczyźni posiadali przy sobie narkotyki. – Podczas interwencji okazało się, że mieszkańcy powiatu żuromińskiego posiadają narkotyki. 24- latek w kieszeni kurtki ukrył torebkę foliową z suszem roślinnym, a jego o rok młodszy kolega miał przy sobie pudełko oraz torebkę, w której również znajdowały się środki odurzające. Mężczyzn przewieziono do nowodworskiej komendy, a ujawnione substancje zabezpieczono. Badanie testerem narkotykowym wykazało, że zarówno w pudełku jak i torebkach była marihuana. –
Zatrzymani mężczyźni odpowiedzą przed sądem. – 24 i 23- latek noc spędzili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Następnego dnia usłyszeli zarzuty. Zgodnie z art 62 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, każdemu z nich grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. – przekazała podkom. Joanna Wielocha.