W piątek (28 lipca) po godz. 22 strażacy odebrali zgłoszenie w nietypowej sprawie. Po elewacji budynku w Nowym Dworze Mazowieckim chodził bardzo duży pająk. Okazało się, że był to ptasznik, który uciekł właścicielowi.
Informację z prośbą o pomoc w centrum Nowego Dworu Mazowieckiego służby ratownicze odebrały o godz. 22:18. – Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki i OSP Nowy Dwór Mazowiecki. – poinformował Kurier Nowodworski dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Jak dodał dyżurny KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zgłoszenia okazało się, że po elewacji domu wielorodzinnego przy skrzyżowaniu ulicy Modlińskiej i Juliusza Słowackiego chodził bardzo duży egzotyczny pająk. Pomoc na miejsce wezwał jeden z mieszkańców bloku, który zauważył pająka na ścianie.
Szybko okazało się, że to pająk z rodziny ptasznikowatych, które należą do grupy największych przedstawicieli swojego gatunku. Strażacy po zabezpieczeniu miejsca, gdzie znajdował się pająk złapali go i zabezpieczyli, a następnie zabrali do Komendy Powiatowej PSP w Nowym Dworze Mazowieckim. Niedługo później do strażaków zgłosił się właściciel pająka, który odebrał swoją zgubę.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim