W sobotę (5 sierpnia) po godz. 22 w Adamówku (gmina Czosnów) przy ulicy Brzozowej na drzewie na wysokości kilku metrów utknął kot. Z pomocą zwierzęciu przyszli strażacy.
Informację o kocie potrzebującym pomocy na terenie gminy Czosnów służby ratownicze odebrały o godz. 22:07. – Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki i OSP Czosnów. – poinformował Kurier Nowodworski dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Jak dodał dyżurny KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że przy ulicy Brzozowej na drzewie utknął kot. Zwierzę znajdowało się na wysokości dziesięciu metrów i samo nie było w stanie zejść na dół. Strażacy aby dostać się do kota musieli użyć wozu ze specjalistyczną drabiną.
Służby ratownicze bardzo szybko przy użyciu drabiny dostały się na wysokość dziesięciu metrów, gdzie znajdował się kot, a następnie sprawnie sprowadziły go na ziemię. Na szczęście zwierzę nie doznało żadnych obrażeń i zostało wypuszczone na wolność, a następnie oddaliło się w swoim kierunku. Straż pożarna prowadziła swoje działania w Adamówku ponad godzinę.
Zdjęcie poglądowe z archiwum Kuriera Nowodworskiego