W pierwszy weekend sierpnia został zainaugurowany sezon 3. ligi – grupy I. MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki przystąpił do rozgrywek z nowym trenerem – Patrykiem Drewnowskim. Piłkarze Świtu w sobotę podjęli na wyjeździe Wartę Sieradz, pokonując gospodarzy 2:1. Dwie bramki dla biało-zielonych strzelił wychowanek klubu Hubert Michalik.
Przed startem rozgrywek 3. ligi – grupy I było wiele niewiadomych. Ograniczony budżet klubu spowodował zmiany w sztabie (ze stanowiskiem trenera pożegnał się m.in. Mariusz Miecznikowski, a zastąpił go Patryk Drewnowski) i w zespole (z klubu odeszli: Sebastian Cuch, Jakub Zborowski, Łukasz Buczkowski, Szymon Kuźma, Piotr Basiuk, Łukasz Sosnowski i Yewhen Radionov). Więcej o zmianach personalnych pisaliśmy tutaj.
– Budżet powodował to, że z założenia musieliśmy kadrę uzupełnić trochę młodszymi zawodnikami, a też wpuścić trochę świeżej krwi. Transfer Patryka Kamińskiego, który w tej lidze jest już bardzo sprawdzonym zawodnikiem i takim, który mam nadzieję da nam dużo jakości, przy którym młodsi zawodnicy będą mogli korzystać ze swoich umiejętności i iść do przodu. Wprowadziliśmy do kadry młodych zawodników z drugiej drużyny, nawet z rocznika 2006 – mówi w rozmowie klubowej Patryk Drewnowski, trener Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
Świtowcom udało się również przedłużyć kontrakt z najlepszym strzelcem zespołu Arkadiuszem Ciachem. W szeregach nowodworskiego klubu pozostali m.in. Andrey Yampol, Mateusz Broda, Karol Drwęcki, Radosław Kamiński, Kamil Wiśniewski, Yaroslav Yampol czy bracia Michalik. Bohaterem inauguracyjnego spotkania okazał się jeden z nich – Hubert Michalik.
Dwa gole wychowanka
Faworytem spotkania byli nowodworzanie, którzy poprzedni sezon zakończyli na czwartym miejscu. Sieradzanie z kolei do ostatniej kolejki walczyli o utrzymanie. Różnica poziomów potwierdziła się na boisku. Wynik w 34. minucie otworzył Hubert Michalik. Wychowanek nowodworskiego klubu popisał się świetnym strzałem z główki z okolic 8. metra. Piłkarze Świtu na przerwę do szatni schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania. W 64. minucie Shingo Koreeda uderzył z dystansu, bramkarz Świtu odbił piłkę wprost na głowę Szymona Czyżewskiego, który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Gospodarze długo nie cieszyli się z remisu, ponieważ dwie minuty później biało-zieloni ponownie objęli prowadzenie. Po znakomitej grze na jeden kontakt w polu karnym, obsłużony podaniem został Hubert Michalik. Pomocnik Świtu miał tego dnia dobrze skalibrowany celownik i nie omieszkał spudłować. Podopieczni Patryka Drewnowskiego ustalili rezultat na 2:1 i wywieźli z Sieradza pierwsze trzy punkty.
Piłkarze Świtu następny mecz rozegrają z beniaminkiem GKS Wikielec. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (13 sierpnia) o godz. 14:00 przy ulicy Sportowej 66 w Nowym Dworze Mazowieckim.
Fot. Justyna Pielak/MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki