Wczoraj (17 września), około godz. 18:30 doszło do dachowania samochodu osobowego na DK62 w Kikołach. Kierowca zjechał z prostej drogi i wpadł do przydrożnego rowu. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem w Kikołach w gminie Pomiechówek. Na drodze krajowej nr 62, w kierunku Pomiechówka, dachował samochód osobowy. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG NDM i OSP Pomiechówek oraz pogotowie i patrol policji.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w zdarzeniu uczestniczył samochód osobowy marki BMW, którym podróżował tylko kierowca. Jak ustalili policjanci, kierujący mężczyzna zjechał z drogi i dachował w przydrożnym rowie. – Kierujący pojazdem marki BMW, 20-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do panujących warunków ruchu, zjechał na prawe pobocze drogi, stracił panowanie nad pojazdem i dachował w przydrożnym rowie. Mężczyzna był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym – informuje Aneta Fabisiak-Wydurska z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Kierowca wysiadł z pojazdu o własnych siłach, jednak doskwierały go bóle i zawroty głowy. Na miejsce zadysponowano karetkę pogotowia.
W międzyczasie strażacy pracujący na miejscu wypadku skoncentrowali się na stabilizacji odcinka szyjnego kręgosłupa poszkodowanego mężczyzny przy pomocy specjalnego kołnierza ortopedycznego. Po tym etapie zespół ratownictwa medycznego przejął 20-latka i podjął decyzję dotyczącą przewiezienia go do szpitala w Pułtusku celem dalszej diagnostyki.
Na miejscu zdarzenia ruch odbywał się wahadłowo. Strażacy postawili samochód na koła i zakończyli swoje działania.
fot. KP PSP NDM