W czwartek (23 listopada) na terenie powiatu nowodworskiego doszło do załamania pogody. Strażacy interweniowali dziewięć razy w związku z silnym wiatrem, który powalał drzewa na drogi. Na szczęście, nie odnotowano osób poszkodowanych.
W powiecie nowodworskim minionej doby strażacy odnotowali dziewięć interwencji związanych z usuwaniem skutków załamania pogodowego. Większość zgłoszeń dotyczyła powalonych drzew, które blokowały drogi gminne, stwarzając utrudnienia w ruchu. Jedno z drzew oparło się o linię energetyczną.
Jak poinformował mł. kpt. Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim, pierwsze zgłoszenie dotyczące usunięcia skutków załamania pogody wpłynęło w czwartek o godz. 7:31. Strażacy interweniowali na ulicy Przejazdowej w Sadach, gdzie drzewo przewróciło się na drogę wojewódzką.
Ostatnie zgłoszenie natomiast wpłynęło w piątek o godz. 8:02. W tym przypadku strażacy wyjeżdżali do powalonego drzewa na drodze gminnej w Strubinach.
– Na szczęście w wyniku tych zdarzeń nikt nie ucierpiał. Nie odnotowano też większych strat materialnych – przekazał mł. kpt. Paweł Plagowski.
fot. OSP Zakroczym
 na terenie powiatu nowodworskiego doszło do załamania pogody. Strażacy interweniowali dziewięć razy w związku z silnym wiatrem, który powalał drzewa na drogi. Na szczęście, nie odnotowano osób poszkodowanych.){kind=link}