Informacje medialne wokół ostrzeliwania okolic Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Ukrainie wywołały reakcję Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Resort postanowił, że komendy powiatowe Państwowej Straży Pożarnej otrzymają zapas tabletek z jodkiem potasu.
W ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w ubiegłym tygodniu do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej przekazano tabletki zawierające jodek potasu. Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego.
Jednocześnie informujemy, że w obecnej chwili takie zagrożenie nie występuje, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w ciągłej gotowości, a odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela Polski.
Należy podkreślić, że profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów – możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie MSWiA.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z oficerem prasowym Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim, który potwierdził, że są posiadaniu takich substancji.
– Sprowadzenie tabletek z jodkiem potasu jest działaniem mającym charakter mocno prewencyjny i zapobiegawczy. Potrzeba przyjęcia takiej tabletki ma swoje uzasadnienie w pewnych sytuacjach, które mogłyby mieć miejsce. Na chwilę obecną jako Państwowa Straż Pożarna jesteśmy w posiadaniu takich substancji. Do tej pory nie było potrzeby zażycia jodku potasu i miejmy nadzieję, że tak pozostanie – uspokaja mł. kpt. Paweł Plagowski.
Zapytany o to, czy wszystkie jednostki powiatu nowodworskiego są w posiadaniu tabletek z jodkiem potasu dopowiada, że jeśli zajdzie taka konieczność, to nastąpi dalsza dystrybucja po powiecie nowodworskim, min. za pośrednictwem jednostek OSP.
