W poniedziałek (25 grudnia) przed godz. 9 w Kazuniu Nowym (gmina Czosnów) samochód osobowy zjechał z trasy S7 i wpadł do głębokiego rowu. Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie i policja.
Informację o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego służby ratownicze odebrały o godz. 8:54. – Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Kazuń, OSP Czosnów, pogotowie i policję. – poinformował Kurier Nowodworski dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Jak dodał dyżurny KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim, po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że kierowca samochodu osobowe marki Renault jadąc trasą S7 w kierunku Warszawy zjechał nagle z jezdni i wpadł do głębokiego rowu. Autem podróżował tylko kierowca, który opuścił pojazd o własnych siłach jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych.
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a kierowcą zajął się zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Służby ratownicze prowadziły swoje działania w Kazuniu Nowym do godz. 9:55.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim