Urząd Miejski w Nowym Dworze Mazowieckim ponownie unieważnił przetarg na budowę skateparku pomimo wcześniejszego wyboru wykonawcy. Decyzja ta została podjęta po proteście ze strony kolektywu SkatePakt. Długo oczekiwana inwestycja postawi władze przed trudnym dylematem?
Przypomnijmy, że na początku grudnia br. Urząd Miejski w Nowym Dworze Mazowieckim rozstrzygnął przetarg na budowę skateparku. W wyznaczonym terminie zgłosiła firma Pumpit Sp. z o. o. z Wrocławia, która zaoferowała, że zrealizuje inwestycję za ponad 528 tys. zł. Wstępne plany urzędników zakładały natomiast, że wydadzą na ten cel maksymalnie 466 tys. zł. Podpisanie umowy zostało zaplanowane na styczeń 2024 roku, a zakończenie budowy miało nastąpić do końca maja.
Nie chcieli takiego skateparku
Decyzja władz spotkała się ze stanowczym sprzeciwem ze strony kolektywu SkatePakt. Grupa mieszkańców Nowego Dworu Mazowieckiego, działająca od wielu lat na rzecz wybudowania nowoczesnego skateparku na terenie miasta, skrytykowała specyfikację zamówienia, twierdząc, że nie odpowiada ona wcześniejszym ustaleniom dokonanym podczas konsultacji społecznych. Podkreślali również, że budżet przeznaczony na inwestycję nie pozwoli na stworzenie skateparku spełniającego standardy bezpieczeństwa i funkcjonalności, co według nich stanowiłoby “marnotrawienie środków publicznych”. SkatePakt podnosił również kwestię związaną z transparentnością procesu wyboru wykonawcy, wyrażając swoje zastrzeżenia wobec firmy, która nie ma doświadczenia w tego typu inwestycjach. Więcej o kontrowersjach wokół przetargu na budowę skateparku pisaliśmy w tej wiadomości.
Unieważniony przetarg w odpowiedzi na żądania SkatePaktu
Zaangażowanie miłośników sportów deskorolkowych doprowadziło ostatecznie do unieważnienia przetargu przez władze miasta. Jak czytamy w uzasadnieniu unieważnienia postępowania z 19 grudnia br.: „Ceny oferty złożonej w postępowaniu przewyższa kwotę, jaką Zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia”.
Do informacji o unieważnieniu przetargu odniósł się kolektyw SkatePakt. W ich oświadczeniu czytamy, że o sprawie została poinformowana Regionalna Izba Obrachunkowa, która zobligowała Radę Miejską do podjęcia pewnych działań. Nad tematem kontrowersyjnego przetargu ma obradować m.in. Komisja Skarg, Wniosków i Petycji.
Władze miasta stoją przed trudnym wyborem?
W dalszym oświadczeniu SkatePakt wskazuje na możliwość odwołania się firmy, która wygrała przetarg do Krajowej Izby Odwoławczej, a także na dwie opcje, jakie teraz mają władze miasta – podjęcie się realizacji przetargu z ryzykiem „marnotrawienia środków publicznych” lub nierozpoczęcie budowy, co pociągnie za sobą nałożenie kary. Ponadto SkatePakt podkreśla gotowość podjęcia dalszych środków w celu ochrony interesów nowodworskiej społeczności.
– W związku z zaistniałą sytuacją jesteśmy zmuszeni pokazać Panu Burmistrzowi “czerwoną kartkę”, gdyż przez tyle lat żyliśmy (w błędnym) przeświadczeniu, iż naprawdę kwestia budowy w NDM profesjonalnego skateparku jest Pana szczerą, osobistą intencją… Zaś do Pana reszty klakierów z WND apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku w kwestii przyklaskiwania pochopnych decyzji podejmowanych przez włodarza miasta, ponieważ konsekwencje pewnych działań nie ominą i Was – czytamy w oświadczeniu kolektywu SkatePakt.
