Urząd Miejski w Nowym Dworze Mazowieckim rozstrzygnął przetarg na odbiór odpadów komunalnych z terenu miasta. Najlepszą ofertę przedstawiła firma Byś i to właśnie warszawski operator będzie odbierał śmieci od nowodworzan. Jaka przyszłość czeka Miejski Zakład Oczyszczania, który jest podwykonawcą dla miejskiej spółki ZBK?

Przypomnijmy, że przetarg na odbiór i transport odpadów komunalnych z terenu Nowego Dworu Mazowieckiego został ogłoszony 18 grudnia 2023 roku. Jak czytamy w dokumentacji przetargowej, konkurs obejmuje nie tylko odbiór śmieci od mieszkańców, ale także odbiór odpadów z Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych znajdującego się przy ulicy Przytorowej 7 oraz przeterminowanych leków z aptek. Nowa umowa ma obowiązywać od 1 lutego 2024 r. do 31 grudnia 2024 r.

Urzędnicy zaplanowali przeznaczyć na to zadanie ponad 3,4 mln zł. Firmy zainteresowane świadczeniem tych usług mogły składać swoje oferty do 5 stycznia 2024 roku. Wpłynęły dwie oferty:

  • Zarząd Budynków Komunalnych Sp. z o.o 05-100 Nowy Dwór Mazowiecki – 2 611 474,56 zł brutto
  • BYŚ – Wojciech Byśkiniewicz, Warszawa – 2 479 248,00 zł brutto

W poniedziałek (15 stycznia) Urząd Miejski w Nowym Dworze Mazowieckim rozstrzygnął przetarg i wyłonił firmę, która od 1 lutego do 31 grudnia 2024 roku zajmie się wywozem odpadów z terenu miasta. Za kwotę nieco ponad 2,479 mln zł usługi te zrealizuje firma Byś z Warszawy. Na razie nie wiadomo, czy cena realizacji usługi odbioru śmieci od nowodworzan w 2024 roku przełoży się na wzrost opłat za odbiór śmieci.

Advertisement

Niepewny los MZO?

Zdaniem radnego miejskiego Marcina Ozdarskiego wyniki przetargu świadczą o kilkuletnich zaniedbaniach w funkcjonowaniu Miejskiego Zakładu Oczyszczania, który jest podwykonawcą dla miejskiej spółki Zarząd Budynków Komunalnych (ZBK). Lider stowarzyszenia Zjednoczeni wyraził obawy, co do przyszłości MZO, podkreślając konieczność podjęcia konkretnych działań, takich jak dokapitalizowanie jednostki samorządowej i podniesienie wynagrodzenia dla pracowników.

Ozdarski zwraca uwagę, że wybrany wykonawca – firma Byś – ma dobrze rozbudowany system odbioru i transportu śmieci, dlatego mało jest prawdopodobne, że będzie chciała współpracować z MZO. W takim przypadku Miejski Zakład Oczyszczania może znaleźć się w trudnej sytuacji finansowej związanej m.in. z utrzymaniem floty pojazdów.

fot. arch. GP

Advertisement