
We wtorek (1 października) po godz. 21 w Nunie (gmina Nasielsk) doszło do pożaru auta dostawczego. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej. Pomimo szybkiej interwencji strażaków auto spłonęło doszczętnie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej.
Informację o pożarze auta dostawczego na terenie gminy Nasielsk służby ratownicze odebrały o godz. 21:13. - Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Nuna, OSP Psucin i patrol Policji. - poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że w Nunie przy drodze powiatowej rozwiniętym pożarem objęty był samochód dostawczy marki Fiat. Pojazdem podróżował tylko kierowca, który zdążył opuścił palący się pojazd przed przybyciem służb ratowniczych.
Strażacy natychmiast przystąpili do walki z ogniem podając prądy wody na palącą się powierzchnię. Pomimo szybkiej interwencji służb ratowniczych auto spłonęło doszczętnie. Na szczęście rozszczelnieniu nie uległa instalacja gazowa w pojeździe, którą strażacy zdążyli zakręcić.
Nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w Nunie o godz. 22:30.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim