Nowy Dwór Mazowiecki. Pijany 41-latek pomimo trzech dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów wsiadł za kierownicę auta. Miał przy sobie mefedron i marihuanę

W miniony weekend funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim podczas patrolowania ulic na terenie Osiedla Młodych zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego. Okazało się, że 41-latek prowadził w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo mężczyzna miał trzy sądowe dożywotnie zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W pojeździe mundurowi znaleźli również mefedron i marihuanę.

W niedzielę (24 listopada) przed godz. 23 funkcjonariusze Wydziału Prewencji z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim patrolowali rejon Osiedla Młodych. Chwilę  przed godz. 23:00 na ul. Sosnowej zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego Volvo. - W trakcie interwencji siedzący za kierownicą pojazdu 41-latek zachowywał się bardzo nerwowo. Patrolowcy postanowili dokładnie sprawdzić auto i kierowcę. Zaczęli od badania stanu trzeźwości. Mieszkaniec gminy Czosnów wydmuchał 0,6 promila alkoholu.- informuje komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Szybko wyszło na jaw, że prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości to dopiero początek kłopotów mężczyzny. - U 41-latka policjanci znaleźli narkotyki w postaci mefedronu i marihuany. To jednak nie koniec. Nowodworscy funkcjonariusze ustalili także, że mieszkaniec czosnowskiej gminy w ogóle nie powinien się znaleźć za kierownicą samochodu. Posiadał bowiem aż trzy dożywotnie zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. - dodaje komisarz Joanna Wielocha.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu mieszkaniec gminy Czosnów usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, niestosowania się do orzeczonych przez sąd, trzech dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim zastosowała wobec podejrzanego policyjny dozór. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd. Za powyższe przestępstwa, 41-latkowi może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.