Nowy Dwór Mazowiecki. Pomimo sądowego zakazu zbliżania się do żony 37-latek nadal nachodził, ubliżał i znęcał się nad kobietą

Kilka dni temu policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego interweniowali w jednym z domów na terenie miasta. Podczas interwencji mundurowi zatrzymali 37-letniego mieszkańca Nowego Dworu Mazowieckiego, który złamał sądowy zakaz zbliżania się do żony i miał się nad nią znęcać fizycznie oraz psychicznie. Wobec mężczyzny śledczy zastosowali trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Okazało się, że pomoc wezwała w niedzielę (16 kwietnia) kobieta, którą pomimo obowiązującego sądowego zakazu zbliżania się nachodził mąż, który miał być pod wpływem alkoholu. - Jak wynikało z relacji kobiety, jej mąż będąc pod wpływem alkoholu zachowywał się agresywnie, stosując wobec pokrzywdzonej przemoc fizyczną i psychiczną. Mężczyzna już kilka dni wcześniej był zatrzymany w policyjnym areszcie, a w toku prowadzonego przeciwko niemu postępowania o znęcanie fizyczne i psychiczne nad swoją żoną, Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, połączonego z zakazem kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonej oraz nakazem opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu. - informuje podkom. Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Wobec 37-latka śledczy zastosowali areszt tymczasowy

- Sprawca przemocy nie stosował się jednak do nałożonych na niego obowiązków i nachodził kobietę w jej domu, wszczynając z nią awantury. Ponadto będąc pod wpływem alkoholu wyzywał swoją żonę słowami wulgarnymi, poniżał, szarpał i popychał. Nowodworscy patrolowcy zatrzymali agresora, który noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim sąd zastosował wobec 37-latka trzymiesięczny areszt. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. - dodaje podkom. Joanna Wielocha.

Zdjęcie poglądowe z archiwum Kuriera Nowodworskiego.