Pomiechówek. Na Promenadzie pijany 27-latek dźgnął nożem kolegę w klatkę piersiową. Napastnik usłyszał już zarzuty

Kilka dni temu policjanci interweniowali na Promenadzie w Pomiechówku. Okazało się, że ugodzony nożem został 29-letni mężczyzna. Mundurowi szybko zatrzymali 27-letniego napastnika, który był nietrzeźwy. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala, a napastnik po zatrzymaniu usłyszał zarzuty i decyzją śledczych najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.

W sobotę (1 kwietnia) chwilę przed północą funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Pomiechówku otrzymali informację o rannym mężczyźnie na Promenadzie. Mundurowi szybko dotarli na miejsce zdarzenia. - Tam zastali grupę młodych mężczyzn. Jeden z nich, chwilę wcześniej został ugodzony nożem w okolice klatki piersiowej. Wymagał natychmiastowej pomocy medycznej. - informuje podkom. Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Mundurowi szybko ustalili co wydarzyło się na Promenadzie w Pomiechówku. - Tej nocy pomiędzy dwoma mieszkańcami powiatu nowodworskiego doszło do kłótni. W pewnym momencie 27-latek wyjął nóż i ugodził nim swojego kolegę. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo- śledczej wykonali oględziny na miejscu zdarzenia i zabezpieczyli ślady. Przy sprawcy ujawnili także nóż, którym się posłużył. - dodaje podkom. Joanna Wielocha.

Napastnik został zatrzymany i usłyszał zarzuty. - Mundurowi zatrzymali 27-latka. Trafił on do nowodworskiej komendy. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci z Komisariatu Policji w Pomiechówku przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonego i przesłuchali świadków. We wtorek doprowadzili podejrzanego na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim. Tam na podstawie zebranego procesowo materiału dowodowego 27-latek usłyszał zarzuty dotyczące narażenia na utratę zdrowia i życia oraz spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim na wniosek prokuratora zdecydował, że mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. - dodaje policjantka z nowodworskiej komendy.