We wtorek (3 września) przed godz. 18 w Cegielni Psuckiej (gmina Nasielsk) doszło do groźnego wypadku drogowego. Kierowca samochodu osobowego zjechał z jezdni do rowu i dachował. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Jedna osoba została przetransportowana do szpitala. Utrudnienia drogowe w miejscu zdarzenia trwały ponad trzy godziny.
Informację o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego na terenie gminy Nasielsk służby ratownicze odebrały o godz. 17:40. – Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Psucin, pogotowie i policję. – poinformował Kurier Nowodworski dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w Cegielni Psuckiej kierowca samochodu osobowego marki Volkswagen nagle zjechał do przydrożnego rowu i dachował. Pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn, którzy opuścili uszkodzony pojazd o własnych siłach.
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a osobami, które podróżowały autem zajął się zespół ratownictwa medycznego. Jeden z mężczyzn doznał ogólnych potłuczeń i został zabrany do szpitala na dokładne badania.
Strażacy wyciągnęli z rowu uszkodzony samochód osobowy i postawili go na koła. Rozbity pojazd został zabrany z miejsca zdarzenia przez lawetę pomocy drogowej. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w Cegielni Psuckiej chwilę po godz. 21, a ruch drogowy w miejscy wypadku do tego czasu był utrudniony.
Kierowca ukarany mandatem
– Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 54-letni mieszkaniec Pomiechówka, który kierował samochodem osobowym nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał do rowu i dachował. Kierowca był trzeźwy. 54-latek został ukarany przez policjantów mandatem. – poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim