Nasielsk. Zaalarmował strażaków o pożarze stodoły. W środku miał znajdować się noworodek

Date:

TO TEŻ CIĘ ZAINTERESUJE:

Fałszywy alarm o pożarze stodoły postawił na nogi strażaków z całego powiatu nowodworskiego. Zgłaszający zaalarmował, że w Zaborzu (gm. Nasielsk) pali się stodoła, w której miało znajdować się jednomiesięczne dziecko. Sprawcę fałszywego alarmu będzie ustalać policja.

W czwartek (12 października) o godz. 17 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze stodoły w miejscowości Zaborze. Zawiadomienie było od samego początku podejrzane, ponieważ zgłaszający dzwonił z Warszawy. Niemniej jednak, procedury wymagały sprawdzenia każdej informacji o pożarze. Podjęto więc decyzję o zadysponowaniu znacznych sił – siedmiu zastępów straży pożarnej.

Jak przekazał redakcji Kuriera Nowodworskiego mł. kpt. Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim, według zgłaszającego paliła się stodoła, a w środku miało znajdować się jednomiesięczne dziecko.

Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że alarm był fałszywy. Nie znaleziono tam stodoły ani nie było żadnego zagrożenia pożarowego. Zamiast tego pod wskazanym adresem znajdował się budynek jednorodzinny.

Advertisement

Teraz funkcjonariusze będą prowadzić dochodzenie w celu ustalenia, kto stoi za fałszywym alarmem. – Policjanci sporządzili notatkę, teraz będą podjęte dalsze czynności w tej sprawie. Osoba zgłaszająca prawdopodobnie odpowie za wywołanie fałszywego alarmu – informuje podkom. Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Advertisement
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

Czytaj także:

Podziel się wiadomością

Zapisz do newslettera

spot_imgspot_img

Chętnie czytane

Czytaj także
Czytaj także

Oszuści wysyłają fałszywe wiadomości i zakładają nieprawdziwe zbiórki

Fałszywe wiadomości rzekomo od RCB, przejęcia kont na social...

Poziom wody w Wiśle między Warszawą a Modlinem rośnie. Kiedy spodziewana jest fala kulminacyjna?

Od soboty, 14 września 2024 r. powódź niszczy południe Polski. Najgorzej sytuacja przedstawia się na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku, Śląsku i w Małopolsce. Pod wodą znalazło się wiele miejscowości. W pozostałych miastach i miasteczkach ogłoszono alarmy przeciwpowodziowe. Straty spowodowane przez ten żywioł będą liczone w milionach złotych. Jak przedstawia się sytuacja na Wiśle i czy mieszkańcy powiatu nowodworskiego mają się czego obawiać?

Powiat. Żyto, pszenicę, rzepak – te zboża uprawiają nasi rolnicy

Powiat Nowodworski to nie tylko rozwijające się miasta. Znaczną...

Zakroczym. Uciekając przed policją, zanurkował w stawie

Patrolujący rejon gminy Zakroczym policjanci w Mochtach - Smok...