Urząd Miejski w Nasielsku wybrał firmę, która zajmie się realizacją przewozów gminnych w 2024 r. Najkorzystniejszą z trzech zgłoszeń okazała się oferta złożona przez miejscową Spółdzielnię Kółek Rolniczych.
Na początku października br. nasielski ratusz ogłosił przetarg na świadczenie usług komunikacji autobusowej na terenie gminie Nasielsk w 2024 roku. Zamówienie obejmuje następujące linie komunikacje:
- Linia nr 1: Nasielsk – Pieścirogi – Mogowo Dworzec Kolejowy
- Linia nr 2: Nasielsk – Cieksyn – Nasielsk
- Linia nr 3: Nasielsk – Lubomin – Nasielsk
- Linia nr 4: Nasielsk – Nuna – Nasielsk
- Linia nr 5: Nasielsk – Krzyczki – Nasielsk
- Linia nr 6: Nasielsk – Popowo Borowe – Nasielsk
- Linia nr 7: Nasielsk – Dębinki – Nasielsk
- Linia nr 8: Nasielsk – Pianowo Daczki – Kędzierzawice
- Linia nr 9: Nasielsk – Stare Pieścirogi – Borkowo
Wszystkie firmy zainteresowane realizacją powyższego zadania mogły składać swoje oferty do 13 października br.
Urzędnicy wybrali najdroższą ofertę
Urząd Miejski w Nasielsku na realizację przewozów gminnych planował przeznaczyć 900 tys. zł. W przetargu wystartowały trzy firmy. Najtańszą ofertę, opiewającą na kwotę 707 584,71 zł, złożyła firma „Sanimax-Transport” z Warszawy. Druga pod względem wartości była oferta firmy „Usługi Transportowe Przewóz Osób” z Wyszkowa – 759 000,90 zł. Najwyższą ofertę przedstawiła natomiast “Spółdzielnia Kółek Rolniczych” z Nasielska. Opiewała ona na 807 968,70 zł.
Kryterium wyboru wykonawcy stanowiły cena (60%) oraz czas podstawienia autobusu zastępczego (40%). Wszystkie firmy, które wystąpiły w przetargu zadeklarowały, że są w stanie podstawić zastępczy autobus w ciągu 30 minut, dlatego wydawałoby się, że przy wyborze najkorzystniejszej oferty urzędnicy wezmą pod lupę cenę. Tak się jednak nie stało, ponieważ do realizacji wybrano najdroższą ofertę złożoną przez SKR z Nasielska. Ta jednak nadal mieściła się w zaplanowanym budżecie.
Na forum mieszkańców gminy Nasielsk rozpętała się dyskusja na temat transparentności przetargu. Brak uzasadnienia w dokumentacji przetargowej, co do odrzucenia pozostałych ofert budzi wśród mieszkańców uzasadnione pytania i wątpliwości.
Do sprawy będziemy wracać.
