Kilka dni temu na profilu Nowodworskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pojawiło się nagranie, na którym można zauważyć dwie osoby spacerujące po zamarzniętej Narwi w Nowym Dworze Mazowieckim. Lekkomyślność i brak wyobraźni skutkowała interwencją ratowników WOPR.

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek (12 stycznia) w rejonie kąpieliska WOPR w Nowym Dworze Mazowieckim. Dwie spacerujące osoby po zamarzniętym zbiorniku wodnym uchwyciły kamery monitoringu.

W tej sprawie redakcja Kuriera Nowodworskiego skontaktowała się z Nowodworskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. – Około godz. 17:30 dwie rozradowane panny chodziły po lodzie i zmierzały coraz dalej w kierunku rzeki, uważając że są bezpieczne. W tym momencie złapał je monitoring, a my podjęliśmy działania. Interwencja ratownicza spowodowała, że dziewczyny uciekły w drugą stronę – relacjonuje prezes NWOPR Jacek Kolanko.

Taka lekkomyślność i brak wyobraźni może zakończyć się tragedią zwłaszcza, że w ostatnim czasie utrzymuje się odwilż, woda w rzece się podnosi, a pokrywa lodowa się zmniejsza. Prezes Kolanko podkreśla, że w tej sytuacji ryzyko zagrożenia życia było szczególnie wysokie. – To był wieczór, było ciemno, mamy obecnie podwyższony poziom wody, woda przez całą szerokość płynie pod lodem. Gdyby one tam wpadły, to nawet by nie było wiadomo, że ktoś się znajduje pod lodem – wyjaśnia.

Jak dodaje, takie sytuacje zdarzają się praktycznie codziennie. Po zamarzniętych zbiornikach wodnych nie spacerują tylko osoby młode, ale także rodzice z dziećmi, którzy są nieświadomi potencjalnego zagrożenia.

Policja apeluje, by nie wchodzić na lód

Przebywanie na zamarzniętych zbiornikach wodnych wiąże się z ogromnym ryzykiem. Lód nie wszędzie ma jednakową grubość, dlatego poruszanie się po tafli zbiornika, może zakończyć się tragedią. Bezwzględnie powinno się unikać wchodzenia na zamarznięte zbiorniki wodne. Tafla zamarzniętego jeziora, to także ogromne niebezpieczeństwo dla bawiących się w pobliżu dzieci. Pozostawione bez nadzoru osoby dorosłej, mogą wejść na lód, narażając się na niebezpieczeństwo

Advertisement
– przypomina mazowiecka policja.

Jeśli jesteś świadkiem niebezpiecznego zdarzenia na lodzie, natychmiast reaguj. Osoba, pod którą zapadł się lód ma kilka minut na ratunek. Bezzwłocznie powiadom służby ratunkowe, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Jeśli jesteś w stanie podjąć sam działania ratunkowe, pamiętaj o zachowaniu szczególnej ostrożności. Wezwij do pomocy innych świadków zdarzenia. Przygotujcie gałąź, szalik lub sznur holowniczy, którego ofiara będzie mogła się przytrzymać. Nie chodź po lodzie, może zacząć pękać. Jeśli musisz się zbliżyć do miejsca wypadku, połóż się na tafli lodu i podczołgaj na bezpieczną odległość. Jeśli jest taka możliwość, przed wejściem na lód, zabezpiecz się liną. Nie podawaj ręki bezpośrednio osobie tonącej, może wciągnąć Cię pod lód. Poszkodowanego najlepiej okryć kocem, własną odzieżą lub termicznym kocem ratunkowym, który powinien być w każdej samochodowej apteczce. Poczekaj na przyjazd służb ratunkowych – apelują policjanci.

fot. policja.pl

fot. zdjęcie ilustracyjne / legionowskie WOPR

Advertisement