Debata kandydatów na burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego. Kto na niej zyskał, a kto stracił?

0
1050

O komforcie mieszkania w Nowym Dworze Mazowieckim, budowie CPK w kontekście lotniska w Modlinie, zadłużeniu i sposobach finansowania inwestycji oraz wiecznie zakorkowanym mieście. Nie zabrakło też personalnych pytań i szpilek wbijanych sobie wzajemnie przez kandydatów.

We wtorek (2 kwietnia) za pośrednictwem platformy Zoom odbyła się debata kandydatów na burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego. Organizatorami debaty byli Marcin Skrzypczyński, administrator grupy “Nowy Dwór Mazowiecki – forum mieszkańców” oraz Bartosz Rydliński, politolog i adiunkt na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Debata składała się z trzech części, w trakcie których kandydaci odpowiadali na pytania oraz przedstawiali propozycje dotyczące rozwoju miasta.

W pierwszej części debaty każdy z kandydatów otrzymał po cztery pytania otwarte, w tym od mieszkańców. W drugiej części każdy z kandydatów mógł skierować trzy pytania do kontrkandydatów, a ostatnia część debaty pozwoliła kandydatom na trzyminutowe expose i zachęcenie mieszkańców do oddania na nich głosu.

Pierwsze pytanie dotyczyło tego, na ile obecny Nowy Dwór Mazowiecki jest miastem wysokiego komfortu zamieszkania; które jego elementy są pozytywne, a w których są pilne wyzwania i jak można im zaradzić?

Kandydat KWW Przyszłość jest dziś Karol Bielec ocenił, że mieszkańcy mają komfort, jeśli chodzi o połączenie z Warszawą z wyjątkiem Modlina Twierdzy. Zwrócił uwagę na sporą dostępność mieszkań deweloperskich, ale brak mieszkań komunalnych i miejsc parkingowych. Jego zdaniem należy odkorkować miasto, zaniechać budowy nowych budynków deweloperskich i postawić na ekologię w mieście. Dodatkowo wskazał na konieczność poprawy podstawowej służby zdrowia oraz rozwój turystyki.

Kandydat KWW Zjednoczeni dla Miasta Marcin Ozdarski stwierdził z kolei, że plusem jest bliskość położenia Nowego Dworu z prężnie rozwijającymi się samorządami. Słabym punktem natomiast jest oświata zarówno w aspekcie żłobkowym, przedszkolnym, szkolnym i szkolnym ponadpodstawowym, słaby dostęp do służby zdrowia i jakość wody w kranach.  

Kandydat KWW NDM Odnowa Sebastian Sosiński podkreślił potrzebę poprawy komunikacji miejskiej i rozwiązania problemów z korkami. Wskazał na braki w oświacie –niedobór żłobków i przedszkoli. Jego głównym celem jest odbudowa wspólnoty i dialogu między mieszkańcami, którzy są największym potencjałem tego miasta. Zwrócił uwagę na potrzebę wzmocnienia jednostek, które maja realny wpływ na życie mieszkańców – zarządów osiedli, które powinny mieć zwiększone kompetencje.

Ubiegający się o reelekcję burmistrz Jacek Kowalski z KW Stowarzyszenie WND powiedział, że to ludzie są najważniejsi, a samorząd jest od tego, żeby zaspokajać zbiorowe potrzeby mieszkańców. Przypomniał, że ponad 20 lat temu przystąpił do realizacji strategii rozwoju miasta, która opiera się na trzech najważniejszych obszarach – wykorzystaniu potencjału z uruchomienia lotniska w Modlinie, zagospodarowaniu dzielnicy przemysłowej i rozwoju strefy turystycznej. Podkreślił rozbudowany system oświaty, kultury i sportu, który służy realizacji pasji mieszkańców. Zadeklarował kontynuację inwestycji, obejmujących budowę żłobków, przedszkoli, sal gimnastycznych i skateparku.

Następnie kandydaci zostali zapytani o to, czy CPK jest dla Nowego Dworu Mazowieckiego i dla lotniska w Modlinie szansą czy zagrożeniem.

Marcin Ozdarski zaznaczył, że każda formuła rozwoju mikro- i makro terenów, stanowi szansę dla samorządu. Wyraził przekonanie, że CPK nie powinien konkurować z Modlinem, lecz oba podmioty mogłyby się uzupełniać. Jego zdaniem ważne jest wypracowanie współpracy między podmiotami, co częściowo zależy od samorządu i burmistrza jako współudziałowca lotniska.

Sebastian Sosiński zauważył, że na tym etapie ciężko jest oceniać, czy CPK jest szansą czy zagrożeniem, bo nie wiadomo w jakiej formule będzie realizowane. Jego zdaniem lotnisko w Modlinie niezależnie od rozwoju CPK wydaje się być bezpieczne i korzystne dla rozwoju miasta. Kandydat Odnowy zachęcał do spojrzenia na lotnisko nie tylko jako źródło dochodów dla budżetu miasta, ale także jako korzyść dla szerokiej grupy przedsiębiorców. Zamknięcie lotniska na pewien okres pokazało, jak istotną rolę odgrywa dla wielu biznesów.

Karol Bielec wtórował swojemu przedmówcy. W jego opinii lotnisko w Modlinie powinno pozostać i rozwijać się i być miejsce pracy dla mieszkańców oraz udogodnieniem dla lokalnej gospodarki. Podkreślił, że istotnym krokiem w rozwoju będzie doprowadzenie kolei do lotniska, co poprawi komfort podróży pasażerów.

Jacek Kowalski mówił, że nigdy nie traktował pomysłu na CPK jako zagrożenia, lecz jako szansę. Uważa, że lotnisko w Modlinie stanowi doskonałe uzupełnienie dla lotniska Chopina, a także dla potencjalnego lotniska w Baranowie. Kowalski poinformował o negocjacjach zarządu lotniska z bankami w celu pozyskania finansowania na rozbudowę terminala o dwa segmenty, co pozwoli na zwiększenie przepustowości do 8 milionów pasażerów. Dodatkowo wspomniał, że Ministerstwo Infrastruktury w końcu zaczęło dostrzegać potrzeby infrastrukturalne lotniska w Modlinie.

Kolejne pytanie padło od mieszkańca Nowego Dworu Mazowieckiego. Z czego kandydaci planują sfinansować obiecane inwestycje? Każdy deklaruje zwiększanie wydatków. Żaden nie wspomina o tym, co planuje zrobić, żeby zwiększyć przychody miasta. Miasto jest zadłużone na ok. 60 mln zł. Będą je dalej zadłużać?

Sebastian Sosiński mówił, że program Odnowy rozumie potrzeby budżetowe miasta i został skonstruowany w taki sposób, aby zapewnić mu finansowanie. Jego plan przewiduje wprowadzenie rozwiązań, które mają zacząć się finansować w ciągu roku lub dwóch. Przykładem jest dołączenie do programu Warszawa+, który jest elementem wprowadzenia Karty Podatnika. Założeniem jest zapewnienie realnych korzyści dla mieszkańców poprzez ulgi na usługi miejskie dla osób, które płacą podatki w mieście.

Karol Bielec wyjaśnił, że jego program zakłada pięć źródeł pozyskiwania funduszy: Urząd Marszałkowski, programy krajowe, Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych, Fundusze Norweskie. Pokreślił, że podstawowym warunkiem jest regularne odprowadzanie podatków przez mieszkańców, co przyczyni się do zwiększenia dochodów miasta.

Jacek Kowalski powiedział, że sąsiednie gminy mają znacznie większe zadłużenie na mieszkańca, a uchodzą za przykład dobrego zarządzania. Zaznaczył, że zadłużenie jest normalną formą finansowania inwestycji. Stwierdził, że nieprawdą jest, że budżet miasta się zmniejsza i dochody się zmniejszają, ponieważ mimo spadku ludności w Nowym Dworze Mazowieckim, liczba podatników w mieście wzrosła o 2,5 tysiąca w ciągu ostatnich trzech lat.

Marcin Ozdarski wskazał na potrzebę przeprowadzenia niezależnego audytu finansów miasta i dokładnego przeanalizowania zawartych umów np. z PKP za dzierżawę gruntu, na którym stoi „słynny” budynek dworca i projektu „Zdrowy Nowy Dwór Mazowiecki” za 50 tys. zł, który nigdy nie został zrealizowany. Zwrócił również uwagę na utracone szanse dochodowe przez samorząd, takie jak wprowadzenie opłaty adiacenckiej.

Advertisement

Ostatnie pytanie od grupy „Wspólnie dla Wspólnego Biletu” dotyczyło korków na moście „narwianym”. Jak kandydaci chcą rozwiązać ten problem i w jakiej perspektywie czasu możliwe są te działania?

Jacek Kowalski powiedział, że to rozwój miasta i intensywny rozwój lotniska generuje korki na starej „siódemce”. Dodatkowo potęgowany jest przez remont S7. Jego zdaniem remont jest też szansą, by ten problem rozwiązać. Kowalski przypomniał, że miesiąc temu spotkał się z ministrem infrastruktury, a później z dyrektorem departamentu drogownictwa, gdzie zaprezentował wszystkie punkty węzłowe, które należy zmodernizować po to, aby zwiększyć przepustowość. W najbliższym czasie mają odbyć się spotkania, które odpowiedzą na pytanie, co można zrobić i w jakim przedziale czasowym.

Marcin Ozdarski przypomniał koncepcję powrotu do pomysłu budowy drugiego mostu, który na początku lat 2000-2006 miał powstać na wysokości Okunina. Według niego to dobry pomysł, ponieważ ruch wówczas rozłoży się na dwie przeprawy. Dodał jednak, że to perspektywa odległa. Wspomniał też o możliwości przeniesienia ronda przy wyjeździe z mostu/Twierdzy Modlin na wysokość restauracji Borodino i ul. Żołnierzy Września.

Sebastian Sosiński podkreślił konieczność poszukania rozwiązań w reorganizacji ruchu w mieście. Jego propozycja obejmuje przeprowadzenie audytu organizacji ruchu w celu uzyskania danych wyjściowych, które będą podstawą do określenia kierunku działań. Plan zakłada wprowadzenie rozwiązań monitorujących natężenie ruchu, w tym ewentualne przeniesienie ronda na wysokości skrzyżowania z drogą do Pomiechówka pod warunkiem nie odcinania zjazdu do Twierdzy. Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie rozmów o realnych rozwiązaniach o przyszłości rozwoju komunikacji.

Karol Bielec mówił o potrzebie inwestowania w komunikację miejską celem zmniejszenia natężenia ruchu samochodowego na moście narwianym. Podkreślał, że przyzwyczajanie mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej mogłoby przyczynić się do redukowania problemu korków w mieście.

W kolejnej części debaty kandydaci na burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego zadawali pytania sobie nawzajem. Pojawiło się sporo pytań o charakterze personalnym oraz takich, które nic nie wnosiły do dyskusji.

Burmistrz Jacek Kowalski postanowił sprawdzić wiedzę pozostałych kandydatów na temat ustawy o finansach publicznych. Postawił mu się Sebastian Sosiński, który stwierdził, że nie będzie bawił się w quiz wiedzy, tylko rozmawiał o poważnych problemach mieszkańców Nowego Dworu Mazowieckiego.

Marcin Ozdarski zapytany został z kolei o nieobecność na sesjach rady miejskiej oraz o to, gdzie można znaleźć jego program wyborczy. Ozdarski odpowiedział wymijająco, że praca radnego to nie tylko obecność na sesjach, ale przede wszystkim spotkania z mieszkańcami oraz szereg składanych interpelacji, zapytań i wniosków. Jego zdaniem większość z tych sesji zwoływana jest w trybie nadzwyczajnym bez możliwości zapoznania się z dokumentami, a wielokrotnie radni traktowani tam są jak „maszynka”. W kontekście programu wyborczego odparł, że wystarczy pójść do biura rady i przejrzeć wszystkie wnioski, jakie przez ostatnie lata składali radni Zjednoczeni.

Ciężkie działa przeciwko Sebastianowi Sosińskiemu wytoczył Marcin Ozdarski, który zapytał o powiązania dyrektora Twierdzy Modlin z firmą, która zabiera mieszkańcom ogródki działkowe przy tzw. białych blokach położonych przy ul. Mickiewicza. Sosiński słowa te nazwał „nieprawdą” i zachęcił Ozdarskiego do wybrania się na spacer i rozmów z mieszkańcami, czy faktycznie są wyganiani czy zachęcani do prowadzenia ogródków.

Na zakończenie debaty kandydaci wygłosili oświadczenia, w których mogli zachęcić mieszkańców do oddania na siebie głosu. Wszystkie oświadczenia oraz pełną debatę można obejrzeć pod TYM adresem. 

Advertisement