Karol Bielec, wieloletni działacz Platformy Obywatelskiej, zrezygnował z ubiegania się o mandat senatora. Nowodworzanin chciałby poświęcić się lokalnej społeczności, ponieważ polityczna działalność zaczęła się odbijać na jego stowarzyszeniach.
Nowodworski aktywista decyzję startu w wyborach do Senatu podjął pod koniec sierpnia br. Były radny miejski chciał wystartować z poparciem Ruchu Marka Materka – prezydenta Starachowic, również byłego działacza PO. Był w trakcie zbierania podpisów pod swoją kandydaturą. Udało mu się zebrać 2000 podpisów.
Decyzję zmienił po licznych konsultacjach z mieszkańcami. Jak twierdzi, chciałby skupić się na działaniu bliżej lokalnej społeczności, ponieważ polityczna działalność zaczęła się odbijać na jego stowarzyszeniach. – Zaczęły być robione jakieś insynuacje, że moje imprezy są upolitycznione, gdzie nie było uprawianej żadnej polityki, dlatego ucinając te wysnute z palca wnioski, postanowiłem nie startować –
Jak dodaje, „działalność społeczna i aktywność prowadzonych przeze mnie stowarzyszeń są dla mnie bardzo istotne i myślę, że przynoszą one wiele pozytywnych efektów dla nowodworskiej społeczności”.
Bielec od 2017 r. jest prezesem stowarzyszenia RozbiegaMy Nowy Dwór. Organizuje różnego rodzaju wydarzenia, spotkania treningowe, a także imprezy biegowe.
W 2010 r. został najmłodszym radnym miejskim. W 2019 r. bezskutecznie ubiegał się o mandat posła z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
fot. Karol Bielec/FB