W niedzielę wieczorem i dzisiaj nad ranem doszło do podpaleń kontenerów na śmieci przy ulicach Malewicza i Pileckiego. Jak udało nam się ustalić, do nowodworskiej policji nie wpłynęło oficjalne zawiadomienie w sprawie podpaleń.
Pierwsze zgłoszenie o pożarze śmietnika wpłynęło w niedzielę około godz. 22. Na ulicy Pułkownika Witolda Pileckiego doszło do zaprószenia ognia w plastikowym kontenerze na śmieci, który znajdował się przed murowaną wiatą śmietnikową.
Z relacji strażaków wynika, że nie było zagrożenia rozprzestrzenieniem się pożaru na wiatę oraz sąsiednie obiekty. – Działania polegały na podaniu prądu wody w celu dokładnego ugaszenia. Miejsce sprawdzono później kamerą termowizyjną i na tym działania zakończono – informuje mł. kpt. Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Drugie zgłoszenie o pożarze śmietnika przy ulicy Edwarda Malewicza wpłynęło do służb w poniedziałek (4 września) po godz. 6 rano. Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej. Kontener znajdował się w przestrzeni otwartej. Strażacy w kilkadziesiąt minut uporali się z pożarem, który nie zagrażał innym obiektom.
Do nowodworskiej policji nie wpłynęło oficjalne zawiadomienie w sprawie podpaleń. – Na raz nie mamy osoby zgłaszającej – podkreśla podkom. Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
fot. KPPSP NDM