Wczoraj (6 marca), chwilę po godz. 8 doszło do pożaru sadzy w kominie domu jednorodzinnego w Smoszewie. Na miejscu przez niemal trzy godziny interweniowały cztery zastępy straży pożarnej z powiatu nowodworskiego, w tym specjalistyczny podnośnik.
Informację o pożarze sadzy na terenie Smoszewa, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim odebrał o godz. 8:25. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej: 2x JRG PSP NDM, OSP Zakroczym i OSP Trębki Nowe.
Po wstępnym rozpoznaniu okazało się, że zapaliła się sadza w przewodzie kominowym. Zaistniałą sytuację zgłosili służbom domownicy, którzy własnoręcznie ugasili piec, a następnie opuścili budynek, czekając na przyjazd jednostek ochrony przeciwpożarowej.
Działania straży pożarnej polegały na sprawdzeniu przewodu kominowego kamerą termowizyjną, rozstawieniu drabiny, która pomogła rocie ratowniczej dostać się do komina, a następnie przy pomocy wyciora strącić sadzę, jednak jak się okazało zadanie utrudniał niedrożny przewód kominowy. Na miejsce został zadysponowany zastęp OSP Zakroczym, który dysponuje specjalistyczną lancą kominową w celu stłumienia płomieni.
Z powodu niedrożności komina oraz utrzymującej się wysokiej temperatury belki drewnianej znajdującej się obok przewodu kominowego, kierujący działaniem ratowniczym podjął decyzję o wybiciu trzech cegieł w przewodzie kominowym, dzięki czemu łatwiej było dostać się do palącej się sadzy. Po wybraniu sadzy, udrożniono przewód kominowy, a następnie jeszcze raz sprawdzono temperaturę kamerą termowizyjną, która nie wykazała niebezpiecznych wskaźników.
Na szczęście ogień udało się ugasić zanim rozprzestrzenił się poza przewód kominowy. Służby ratownicze prowadziły swoje czynności na posesji w Smoszewie przez około trzy godziny.
