Wczoraj (2 listopada) chwilę przed godziną 11 na DK62 w Wygodzie Smoszewskiej, doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego. Mężczyzna stracił panowanie nad autem i wjechał w ogrodzenie. Po odzyskaniu funkcji życiowych, 68-latek został zabrany do szpitala, jednak tam ponownie doszło do zatrzymania akcji serca, w wyniku czego mężczyzna zmarł.
Jak poinformował nas oficer prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim, zgłoszenie wpłynęło o godz. 10:48. Z treści zawiadomienia wynikało, że mężczyzna stracił panowanie nad autem i wjechał w ogrodzenie. Na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej, pogotowie oraz policję.
Po przybyciu służb na miejsce zdarzenia okazało się, że kierujący samochodem marki Suzuki z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni, a następnie uderzył w latarnię i ogrodzenie posesji, w wyniku czego dachował w przydrożnym rowie.
Ratownicy natychmiast przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy, bowiem u mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca. Dzięki niezwłocznie podjętej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, udało się przywrócić funkcje życiowe u mężczyzny, który został przewieziony do szpitala. Niestety w szpitalu ponownie doszło do zatrzymania akcji serca. 68-latka nie udało się uratować.
– Do zdarzenia doszło około godz. 11 na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Wygoda Smoszewska. Kierujący pojazdem marki suzuki 68-latek z gminy Czerwińsk nad Wisłą zjechał na przeciwległy pas jezdni, następnie uderzył w latarnię, ogrodzenie posesji i dachował w przydrożnym rowie. Służby medyczne, które były na miejscu reanimowały tego mężczyznę. Udało się przywrócić jego czynności życiowe, po czym zabrano go do szpitala. Niestety tam zmarł – informuje podkom. Joanna Wielocha z KPP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Na miejscu czynności prowadzili policjanci z nowodworskiej komendy, technik kryminalistyki oraz grupa dochodzeniowo-śledcza w celu ustalenia przyczyny wypadku. Powiadomiony został również prokurator.
Fot. OSP KSRG Czerwińsk nad Wisłą