
Dzisiaj (5 czerwca) po godz. 7 w Leoncinie w jednym z domów doszło do zakrztuszenia się 6-letniego chłopca. Niestety w wyniku powyższej sytuacji doszło u dziecka do zatrzymania krążenia. Pierwsi reanimację chłopca prowadzili członkowie rodziny, a następnie strażacy i zespół ratownictwa medycznego. Dzięki staraniom rodziny i ratowników udało się przywrócić dziecku funkcje życiowe. Chłopiec został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).
Informację o dziecku potrzebującym pilnej pomocy medycznej w jednym z domów na terenie Leoncina służby ratownicze odebrały o godz. 07:35. - Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Leoncin, OSP Wilków Polski, zespół ratownictwa medycznego i załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Pierwsi na miejsce dojechali druhowie z OSP Leoncin, którzy ustalili, że w jednym z domów doszło do zakrztuszenia się 6-letniego dziecka. Do powyższej sytuacji doszło prawdopodobnie podczas śniadania. U chłopca nastąpiło zatrzymanie krążenia. Pierwsi reanimację dziecka prowadzili członkowie rodziny, a następnie strażacy oraz zespół ratownictwa medycznego, który dojechał na miejsce. W pobliżu domu wylądowała również załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ostatecznie dzięki reanimacji prowadzonej początkowo przez rodzinę, a następnie służby ratownicze udało się przywrócić chłopcu funkcje życiowe. Następnie dziecko zostało przeniesione do śmigłowca i przetransportowane do szpitala. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w domu na terenie Leoncina o godz. 9.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie