
W środę (30 kwietnia) po godz. 13 w Starych Grochalach na jednej z posesji interweniowały zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki i OSP Leoncin. Okazało się, że w budynku mieszkalnym typu bliźniak kot wpadł do przewodu wentylacyjnego i nie mógł się wydostać. Strażacy musieli wybić dziurę w ścianie, żeby dostać się do zwierzaka.
Informacja o zwierzęciu potrzebującym pomocy wpłynęła do służb ratowniczych o godz. 13:34. - Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki i OSP Leoncin. - poinformował Kurier Nowodworski dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że w Starych Grochalach na jednej z posesji w budynku mieszkalnym typu bliźniak kot wpadł do przewodu wentylacyjnego i nie mógł się wydostać. Na miejscu obecna była właścicielka zwierzęcia.
Służby ratownicze po dokładnym zbadaniu sytuacji podjęły decyzję o próbie dostania się do kota znajdującego się w przewodzie wentylacyjnym. Po konsultacji z właścicielami domu strażacy przy pomocy sprzętu burzącego wybili dziurę w ścianie, dzięki czemu dostali się do zwierzaka. Niedługo później kot cały i zdrowy został przekazany właścicielce. Służby ratownicze zakończyły swoje działania na posesji w Starych Grochalach o godz. 15:47.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie