Leoncin. Pożar traw w Nowym Polesiu w rejonie Kampinoskiego Parku Narodowego. Z ogniem walczyły trzy zastępy straży pożarnej

W poniedziałek (7 kwietnia) przed godz. 12 w Nowym Polesiu (gmina Leoncin) doszło do pożaru traw w rejonie Kampinoskiego Parku Narodowego. Na miejscu z ogniem przez ponad godzinę walczyły trzy zastępy straży pożarnej z terenu powiatu nowodworskiego.

Informację o pożarze na terenie gminy Leoncin służby ratownicze odebrały o godz. 11:47. - Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Leoncin i OSP Wilków Polski. - poinformował Kurier Nowodworski dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.

Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że pożarem objęte były trawy w Nowym Polesiu w rejonie Kampinoskiego Parku Narodowego. Strażacy natychmiast przystąpili do walki z ogniem podając jeden prąd wody w natarciu na palącą się powierzchnię.

Dzięki szybkiej interwencji strażaków pożar został ugaszony i nie zdążył rozprzestrzenić się na większą powierzchnię, jednak i tak spłonęło 1000 m2 traw. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w Nowym Polesiu o godz. 12:58.

Strażacy i policjanci przypominają, że wypalanie traw jest nielegalne, za które grozi kara aresztu do 30 dni, ograniczenia wolności lub grzywna do 30 tysięcy złotych. Jeżeli jednak takie działanie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, to kara może być znacznie poważniejsza. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak w pożarze ktoś ucierpi lub zginie, kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo karę do 12 lat pozbawienia wolności.

Wypalanie traw wbrew błędnej ocenie części osób nie użyźnia gleby, a wręcz przeciwnie prowadzi do jej wyjałowienia. Pożary traw powodują również spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe ptaków i siedliska zwierząt. Giną nawet większe osobniki, które w gęstym dymie tracą orientację i ulegają zaczadzeniu.

fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim.