
Nadmierna prędkość wciąż pozostaje jedną z głównych przyczyn tragicznych zdarzeń drogowych. Dlatego funkcjonariusze z Nowego Dworu Mazowieckiego prowadzą systematyczne kontrole, szczególnie w rejonach zabudowanych. Tym razem ich interwencja zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który nie tylko znacząco przekroczył prędkość, ale też... nie posiadał prawa jazdy.
W poniedziałek, 5 sierpnia, około godziny 20:00, patrol drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim prowadził rutynowy pomiar prędkości na terenie gminy Nasielsk. W miejscowości Stare Pieścirogi funkcjonariusze zauważyli osobowego volkswagena, poruszającego się z wyraźnie nadmierną prędkością.
Pomiar wykazał aż 110 km/h w strefie, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Policjanci natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli.
Podczas sprawdzania dokumentów szybko wyszło na jaw, że 29-letni mieszkaniec Nasielska w ogóle nie powinien siadać za kierownicą. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, co samo w sobie stanowi wykroczenie. Zebrane przez funkcjonariuszy materiały zostały już przekazane do sądu, a wobec mężczyzny skierowano wniosek o ukaranie.
Za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień grozi kara grzywny (nie niższa niż 1500 zł), ograniczenia wolności, a nawet areszt. Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 60 km/h skutkuje natomiast mandatem w tej samej wysokości oraz utratą prawa jazdy – o ile kierowca je posiada.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie