Reklama

Nasielsk. Tragiczny wypadek w Lorcinie podczas wycinki drzewa. Konar przygniótł 3-letniego chłopca. Dziecko zmarło dzień później w szpitalu

Prokuratura Rejonowa w Pułtusku wszczęła śledztwo w sprawie pozostawienia w dniu 12 września 2025 roku w Lorcinie (gmina Nasielsk) bez opieki małoletniego Antoniego R., który w sposób niekontrolowany przemieścił się w strefę wycinki drzewa, a następnie został przygnieciony przez spadający konar i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Wypadek w Lorcinie

Jak ustalił Kurier Nowodworski do wypadku w Lorcinie podczas wycinki drzewa doszło 12 września przed godz. 19. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Nuna, OSP Nasielsk, zespół ratownictwa medycznego i załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W rejonie jednej z posesji doszło do wypadku podczas wycinki drzewa, w wyniku którego poważnych obrażeń doznał mały chłopiec. Dziecko po reanimacji w ciężkim stanie zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala.

Chłopiec zmarł następnego dnia w szpitalu, prokuratura wszczęła śledztwo

- W toku podjętych czynności procesowych ustalono, że bezpośrednio przed zdarzeniem opiekę nad dzieckiem sprawowała matka małoletniego. Matka z uwagi na dolegliwości związane z zaawansowaną ciąża poszła do domu. Chłopiec na polecenie ojca w towarzystwie dwóch innych małoletnich dzieci /lat 10 i 11/ udał się do domu. Ojciec przystąpił do wycinki drzewa położonego w bezpośrednim sąsiedztwie działki. Mężczyzna był przekonany, że dziećmi opiekuje się jego partnerka. - poinformowała 24 września w komunikacie Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Jak dodaje Elżbieta Edyta Łukasiewicz, małoletni Antoni w sposób niezauważony przez inne dorosłe osoby wyszedł poza obręb posesji. Chłopiec został zauważony przez ojca dopiero w momencie przygniecenia przez opadający konar drzewa. Dziecko doznało szeregu obrażeń głowy i twarzy. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej i przetransportowania śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie, dziecko zmarło 13 września 2025 r.

- Została przeprowadzona sekcja zwłok pokrzywdzonego. Przyczyną śmierci dziecka był uraz czaszkowo - mózgowy. - relacjonuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Prokuratura Rejonowa w Pułtusku wszczęła śledztwo w kierunku narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia (art. 160 §2 k.k.) oraz nieumyślnego spowodowania śmierci (art. 155 k.k.) w zbiegu z art. 11 §2 k.k. Śledczy ustalają obecnie dokładny przebieg i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Aktualizacja: 25/09/2025 09:12
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo kuriernowodworski.pl




Reklama
Wróć do