Reklama

Nietypowe znalezisko na terenie budowy S7 Płońsk – Czosnów. Potrzebny był myrmekolog

30/06/2023 13:16

Na terenie budowy S7 Płońsk – Czosnów znaleziono mrowisko mrówki rudnicy. Potrzebny był specjalista myrmekolog, aby bezpiecznie przemieścić mrówczą warownię. Owady zabezpieczone w skrzyni plastikowej i w chwytaku przewieziono ok. 3 km od placu budowy na miejsce docelowe w borze sosnowym.

Mrówki rudnice zabijają drobne owady, w tym szkodniki leśne, dlatego są objęte ścisłą ochroną gatunkową. Przemieszczenie ich z terenu budowy odbyło się zgodnie z decyzją Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie. Mrówki zabezpieczono już kilka tygodni temu, żeby wykonawca nie stwarzając zagrożenia dla owadów, mógł rozpocząć prace ziemne związane z realizacją S7.

W dniu przeniesienia usunięto tymczasowe zabezpieczenie. Przygotowano również docelowe miejsce przeniesienia w lesie Nadleśnictwa Jabłonna poprzez zdjęcie warstwy humusu z powierzchni ok. 2 m2 i wykopanie niewielkiego dołka głębokości ok. 50 cm –  poinformowała redakcję Kuriera Nowodworskiego rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska.

Pod nadzorem specjalisty myrmekologa dwaj pracownicy, przy użyciu łopat, przenieśli główny substrat mrowiska z robotnicami, królową i jajami do niewielkiej plastikowej przezroczystej skrzyni. Skrzynkę przykryto wieczkiem z otworami umożliwiającymi wymianę powietrza. Obok mrowiska rozścielono geowłókninę. Przy pomocy chwytaka HDS przeniesiono pozostałą część mrowiska wraz z ziemią i owadami nad geowłókninę, którą owinięto chwytak wraz z zawartością. Dodatkowo całość takiego transportu zabezpieczono folią. Mrówki w skrzyni plastikowej i w chwytaku przewieziono ok. 3 km od placu budowy na miejsce docelowe w borze sosnowym.

Po dotarciu na miejsce przeniesienia najpierw do przygotowanego zagłębienia wysypano zawartość czerpaka,  a następnie przy użyciu łopat ostrożnie umieszczono na tym substrat i mrówki ze skrzyni. Całość przeniesionego mrowiska osłonięto chrustem i gałęziami sosnowymi z igliwiem w celu ograniczenia nasłonecznienia i wysychania. Na czas aklimatyzacji w nowym miejscu wokół mrowiska ustawiono tymczasowy płotek z żerdzi i siatki plastikowej.

Skomplikowana operacja przemieszczenia mrowiska zakończyła się powodzeniem. Teraz te pożyteczne owady znajdują się w swoim naturalnym środowisku, gdzie w pełni mogą się oddać mrówczym pracom.

Fot. G. Myśliński GDDKiA

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo kuriernowodworski.pl




Reklama
Wróć do