Nowy Dwór Mazowiecki świętuje 650-lecie. Uroczysta XI Sesja Rady Miejskiej zakończyła jubileuszowy rok obchodów

– „To wyjątkowy rok, rok w którym wspominamy nie tylko minione dekady ale również wspominamy osoby które tworzyły historię Nowego Dworu Mazowieckiego. w sposób symboliczny przyznaliśmy dzisiaj tytuł Honorowego Obywatela Miasta - ludziom historii, ludziom sztuki, samorządowcom. Osobom, które na stałe zapisały się na kartach historii Nowego Dworu Mazowieckiego. Miasta z piękną sześćsetpięćdziesięcioletnią tradycją. ” – dodał.

– „Dziś jest wielkie święto Nowego Dworu Mazowieckiego. Kończymy rok obchodów sześćset pięćdziesięciolecia uroczystą sesją, włączając do grona Honorowych Obywateli naprawdę zasłużone osoby - Pani Dorota borowska otrzymała tytuł honorowego obywatela naszego miasta z uwagi na niesamowite osiągnięcia w sporcie, konkretniej w kajakarstwie. jest to nasza olimpijka jedna z wielu olimpijczyków tej dyscypliny. Pani Maria Możdżyńska, która jest historyczką. Zawdzięczamy jej bardzo dużo w kontekście poznawania naszej historii. Jest nauczycielem i również przewodnikiem. Bezinteresownie i bardzo skromnie realizuje niesamowitą pracę na rzecz budowy wspólnoty naszego miasta oraz Świętej Pamięci Piotr Pawłowski, Myślę, że mogę powiedzieć mój przyjaciel [...] przyjaźniliśmy się nie tylko w harcerstwie, ale również na innych płaszczyznach. Odbywaliśmy różnego rodzaju rajdy rowerowe , wspinaliśmy się…  mam bardzo osobisty stosunek do akurat tego aktu nadania Honorowego Obywatelstwa i cieszę się że będąc burmistrzem mogłem w tym uczestniczyć.” – powiedział Burmistrz Sosiński.

– „Nasze miasto ma bardzo trudną historię. Wielokrotnie było odbudowywane z popiołów, również bliskość Modlińskiej Twierdzy w kontekście wojen, powodowała że miasto cierpiało z tego powodu.
Dziś walor turystyczny w postaci wideł trzech rzek, kiedyś był zmorą dla mieszkańców z uwagi na liczne powodzie. Historia jest złożona z uwagi na fakt, że w zasadzie dziś Nowy Dwór Mazowiecki składa się
z kilku różnych miejscowości i kluczem do zrozumienia tej historii jest poznanie każdej z tych odrębnych historii” – mówił Sosiński.

– „ Jeżeli gdzieś się mieszka, jeżeli się gdzieś mieszka długo i jeżeli się lubi to miejsce - to właściwie czuje się człowiek z nim związany. Widziałam mnóstwo miejsc ładniejszym niż Nowy Dwór... natomiast to jest moje miejsce.
Jesteśmy do swojego przywiązani, a niech ktoś spróbuje nam to zabrać... ” – powiedziała.