
W piątek (25 kwietnia) przed godz. 14 w Nowym Dworze Mazowieckim na ulicy Morawicza doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Sprawca kolizji został ukarany mandatem, a następnie został przewieziony do szpitala na dokładne badania. Okazuje się, że poszkodowany w tej sytuacji kierowca drugiego auta również może ponieść konsekwencje i to o wiele poważniejsze. 45-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego wsiadł za kierownicę auta pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Informację o zdarzeniu drogowym z udziałem dwóch pojazdów na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego służby ratownicze odebrały w piątek o godz. 13:48. - Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Nowy Dwór Mazowiecki, zespół ratownictwa medycznego i policję. - poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na ulicy Morawicza doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych marki Suzuki i Opel. Pierwszym pojazdem podróżowały dwie osoby, a drugim tylko kierowca. Wszystkie osoby biorące udział w tym zdarzeniu opuściły uszkodzone samochody o własnych siłach.
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a kierowcą Suzuki zajął się zespół ratownictwa medycznego. Pomimo tego, że obydwa pojazdy znajdowały się w zatoce autobusowej to doszło do rozlania się płynów eksploatacyjnych w miejscu zdarzenia, dlatego ruch drogowy prowadzony był wahadłowo jednym pasem jezdni.
Kierowca Suzuki po opatrzeniu przez ratowników medycznych został przetransportowany do szpitala na dokładne badania. Strażacy uprzątnęli miejsce kolizji z rozlanych płynów eksploatacyjnych oraz porozrzucanych elementów karoserii. Służb ratownicze zakończyły swoje działania na ulicy Morawicza i przywróciły normalny ruch drogowy w miejscu kolizji chwilę przed godz. 15.
- Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 75-letni kierowca samochodu marki Suzuki nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 45-letniemu mężczyźnie, który kierował pojazdem marki Opel. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi. 75-latek został przez policjantów ukarany mandatem karnym za spowodowanie kolizji. Dodatkowo okazało się, że 45-letni kierowca Opla ma dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. - poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, złamanie sądowego zakazu jest przestępstwem, za popełnienie którego może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie 45-latka zdecyduje sąd.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim/OSP Nowy Dwór Mazowiecki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie