Nowy Dwór Mazowiecki w walce z nielegalnymi kasynami. Jakie działania podejmuje Urząd? (wideo)

Nielegalne kasyna w Nowym Dworze Mazowieckim działają od lat, mimo wysiłków urzędników. Jak miasto walczy z tym problemem i jakie metody stosuje, by chronić mieszkańców i miejski majątek? Materiał wideo

W Nowym Dworze Mazowieckim ruszyły działania przeciwko nielegalnie działającym punktom hazardowym. Dzięki zgłoszeniom mieszkańców oraz współpracy z odpowiednimi służbami, miasto podejmuje kroki mające na celu ograniczenie i docelowe zlikwidowanie działalności nielegalnych kasyn, w tym tych funkcjonujących na terenach należących do gminy.

Burmistrz Sebastian Sosiński podsumował ostatnie działania związane z eliminacją nielegalnych punktów hazardowych działających na terenie miasta. Wcześniej zachęcał mieszkańców do zgłaszania lokalizacji nielegalnych kasyn, co spotkało się z dużym odzewem. Władze miasta wskazują, że część nielegalnych kasyn funkcjonuje na miejskim majątku – bez żadnych umów czy opłat, co przynosi szkodę zarówno samorządowi, jak i mieszkańcom. Jak mówi Burmistrz, w niektórych przypadkach proceder ten trwał latami.

- Są przypadki, że proceder trwał latami, a ludzie, prowadzący tę działalność, potrafili otwarcie drwić z urzędników, wykorzystując luki prawne i celowo unikając kontaktu z miastem. – zaznaczył Sebastian Sosiński.

Burmistrz wymienia konkretne przykłady utrudnień, z którymi spotykają się urzędnicy podczas próby interwencji:

• Nieodebrane wezwania wysyłane pocztą,
• Notoryczne niewpuszczanie urzędników próbujących doręczyć pisma osobiście,
• Stosowanie wybiegu prawnych mających na celu wydłużenie postępowań i utrudnienie działań samorządu.

Mimo przeszkód miasto podejmuje kroki, aby ograniczyć działanie nielegalnych kasyn. Burmistrz podaje przykład obiektu przy ul. Warszawskiej, gdzie po interwencji policji i Urzędu Celno-Skarbowego zabezpieczono lokal. W ramach działań zmieniono zamki, ustawiono zaporę oraz doręczono wezwania.

- Tak jak oni stosują różne „sztuczki” - my również sięgamy po wszystkie dostępne narzędzia prawne, by chronić interes publiczny, czego przykładem może być kasyno przy ul. Warszawskiej. Po tym, jak weszli do niego funkcjonariusze policji i Urzędu Celno-Skarbowego, zabezpieczyliśmy obiekt, zmieniając zamki, ustawiając zaporę i doręczając wezwanie. – podkreśla Sosiński.

Władze zapowiadają kontynuację działań przeciwko osobom, które bezprawnie korzystają z miejskiego majątku na prowadzenie nielegalnych gier hazardowych. Jak przypomina Burmistrz, Kodeks karny przewiduje kary nie tylko dla organizatorów takich gier, ale także dla osób udostępniających lokale do tego celu.

„Naszym celem jest nie tylko ukrócenie takich praktyk, ale także zabezpieczenie przestrzeni miejskiej przed szkodliwą, uciążliwą i nielegalną działalnością” – podsumowuje Burmistrz Sebastian Sosiński.

W rozmowie z nami mówił: 

- W tej chwili weryfikujemy jaka jest dokładnie ilość kasyn. Te punkty mają to do siebie, że nawet jak zostaną zlikwidowane to szybko pojawiają się kolejne. Na mój ostatni apel odpowiedziało kilkadziesiąt osób, mamy kilkadziesiąt zgłoszeń. Nie znaczy to, że mamy kilkadziesiąt lokali, niektóre zgłoszenia dotyczą tych samych lokali. – mówi Burmistrz Sebastian Sosiński.

Zastrzega jednak, że liczba zgłoszeń nie jest równoznaczna z liczbą lokali, ponieważ część dotyczy tych samych miejsc. Straż miejska posiada również własny materiał operacyjny, który pozwala oszacować skalę zjawiska.

- Straż miejska posiada również materiał operacyjny, który w pewien sposób inwentaryzuje ilość kasyn. Natomiast warto nadmienić, że sam temat wynikł z licznych zgłoszeń mieszkańców mówiących o uciążliwości tych punktów znajdujących się w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Wiemy, że krajowa administracja skarbowa prowadzi czynności w przypadku kilku tych lokalizacji, natomiast chcielibyśmy ten problem rozwiązać kompleksowo. - mówi dalej.

Jak wyjaśnia Burmistrz, punkty prowadzące nielegalne gry często pojawiają się ponownie, nawet po wcześniejszym zamknięciu. Zidentyfikowano także miejsca, w których kasyna funkcjonują w sposób szczególnie niejasny prawnie.

- Jest to o tyle irytujące dla nas, że niektóre z tych punktów znajdują się w obiektach, które zostały postawione nielegalnie w pasie drogowym lub też miasto jest właścicielem tych lokali. Jednak nie jest w stanie ustalić kto w tej chwili jest ich użytkownikiem. Ta działalność prowadzona jest wykorzystując „luki” w polskim prawie, dlatego my jako miasto również wykorzystamy wszystkie możliwości do tego by z tym procederem walczyć. – zaznacza Burmistrz.

Podkreśla także potrzebę działania w porozumieniu z Krajową Administracją Skarbową, która prowadzi czynności w kilku lokalizacjach.

Nielegalne punkty gier stanowią nie tylko problem prawny, ale także społeczny i bezpieczeństwa publicznego. Jak zauważa Radny Andrzej Świder, Przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa, sytuacja zaczęła być odczuwalna dla mieszkańców również w życiu codziennym.

- Dochodziło nawet do takich sytuacji, że w godzinach nocnych ludzie którzy wracają z pracy czy ci którzy idą w godzinach porannych do pracy, byli zaczepiani. Ludzie po prostu zaczęli się bać. – mówi radny Świder.

Wskazuje również na inne zagrożenia:

- Ja dostrzegam jeden z takich punktów  – brak kontroli nad takimi punktami może spowodować udział osób nieletnich w tych grach. Wiadomo, że do tego by ten proceder ukrócić są potrzebne działania różnych służb. Ja myślę, że ważnym czynnikiem jest to, że ludzie mają do radnych i burmistrza zaufanie i te problemy zgłaszają. Dzisiaj myślę, że świadomość społeczna jest na tyle duża, że jeśli kogoś coś uwiera, że jeśli ktoś ma jakiś problem to będzie o tym mówił. Znam ludzi, którzy jawnie powiedzieli że oni nie muszą tego problemu zgłaszać anonimowo, mogą się podpisać nazwiskiem, że takie niedogodności i taki proceder gdzieś tam w okolicy gdzie mieszkają na terenie miasta istnieje. - kończy Świder.