
24 czerwca na sesji Rady Miejskiej w Nowym Dworze Mazowieckim odbyła się obszerna dyskusja poświęcona nowym obowiązkom gminy wynikającym z ustawy o ochronie ludności oraz programowi ochrony ludności i obrony cywilnej na lata 2025–2026. Burmistrz Sebastian Sosiński przedstawił wyzwania, jakie stoją przed samorządem, oraz kierunki planowanych działań. W debacie aktywnie uczestniczyli Radni, podejmując tematy dotyczące m.in. miejsc schronienia, komunikacji z mieszkańcami, infrastruktury alarmowej oraz adaptacji lokalnych zasobów. Materiał wideo
Radny Tomasz Reginis rozpoczął dyskusję, pytając o kierunek działań miasta w związku z ustawą o ochronie ludności:
- Jakby pan burmistrz mógłby przedstawić zarys na przyszłość, w którym kierunku będzie miasto podążało, jeżeli chodzi o pana ostatnią konferencję o zmianie ustawy o ochronie ludności, jakby pan króciutko mógł powiedzieć co na tej konferencji było i w którym kierunku, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców, będziemy podążać. - pytał.
Burmistrz Sebastian Sosiński wyjaśnił, że ustawa narzuca szereg obowiązków, takich jak organizacja szkoleń dla co najmniej 30% mieszkańców oraz tworzenie magazynów z wodą, żywnością i lekami:
- Ustawa narzuca nam inwestowanie w magazyny, w miejsca schronienia, szkolenia. Trzeba przeszkolić minimum 30% mieszkańców. [...] ja jako burmistrz nie wiem ilu jest mieszkańców Nowego Dworu i w przypadku jakiegoś konfliktu, jakiejś sytuacji, która powodowałaby, że musimy udzielić schronienia naszym mieszkańcom - no to my dziś nie mamy narzędzi do tego, żeby zweryfikować, kto faktycznie jest tym mieszkańcem, a nie. Więc na to rozstrzygnięcie jeszcze chwilę poczekamy. W tym szeregu zadania, o których powiedziałem, istnieje konieczność organizacji magazynów, w których będziemy przechowywać wodę, żywność, medykamenty. Te parametry w kolejnych rozporządzeniach są określone. My w tej chwili nie mamy powierzchni magazynowej. Stoimy przed wyborem czy też przemyśleniem tego, w jaki sposób powinniśmy myśleć w kontekście zrealizowania wszystkiego, czego ta ustawa na samorządy nakłada, bo nasze miasto jest specyficzne, jest miastem nad 3 rzekami. Mamy wąskie gardła w postaci przepraw mostowych. Mamy wały przeciwpowodziowe, wszystkie te rzeczy, które wymieniłem w kontekście ewentualnego konfliktu powodują, że centralnym ośrodkiem, który powinien zajmować się ochroną ludności, powinien być zlokalizowany po drugiej stronie rzeki na wysokiej skarpie, czyli albo na terenie Modlina Starego albo na terenie Modlina Twierdzy. Natomiast, na terenie wszystkich osiedli powinniśmy zastanowić się, aby etapowo pojawiały się tam przestrzenie magazynowe, w których będziemy mogli gromadzić te środki dla mieszkańców. Trochę pokłosiem tego jest dzisiaj proponowana uchwała w dalszej części naszego programu sesji. Wynikająca z propozycji odkupienia nieruchomości na ulicy sukiennej, gdzie znajduje się 350 m powierzchni magazynowej i części, która również może być dostosowana na takie potrzeby. Dużo nowych obowiązków przed nami, przyjęty niedawno programu ochrony ludności i obrony cywilnej na lata 25/26 wprowadza również możliwości pozyskania środków na działania, ale na licząc potrzeby w kontekście tego, co narzuca na nas ustawa i kolejna rozporządzenia będą to środki niewystarczające. Część tych zadań będziemy musieli będziemy zrealizować sami. - tłumaczył Sosiński.
Radny Andrzej Świder poruszył temat informowania mieszkańców o sygnałach alarmowych:
- Ja mam takie pytanie, ponieważ jakiś czas temu zgłaszałem problem związany z komunikacją. Dotyczącą sygnałów alarmowych. Rozmawiałem z panem Mariuszem Wyszyńskim, inspektorem do spraw zarządzania kryzysowego, aby opracował z uwagi na wnioski mieszkańców, taką tabelę - jak się mają ludzie zachowywać, kiedy otrzymają sygnał, gdzie się mają udać i chciałem zapytać, czy te informacje zostały na tablicach umieszczone. Nie wspomnę o wspólnotach mieszkaniowych, gdzie również mieszkańcy chcieliby, żeby te informacje się ukazały. - pytał Świder.
Burmistrz odpowiedział:
- Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że w toku przyjmowania ustawy o ochronie ludności oraz kolejnych rozporządzeń, bo nie wszystkie rozporządzenia jeszcze zostały przyjęte. Planujemy, aby kwestie dotyczące sygnałów alarmowych były oczywistym elementem tych szkoleń. Jeżeli takie informacje się nie pojawiły, to z pewnością się pojawią, natomiast nie powiedziałbym, że jest tutaj czyjakolwiek bezczynność w tym przedmiocie, ponieważ ustawa o ochronie ludności w zasadzie zmieniła wszystko, co do tej pory znaliśmy pod pojęciem obrona cywilna, miejsca schronienia czy schrony uzyskały standardy. I obiekty, które do tej pory były wskazywane chociażby przez straż pożarną, jako miejsca schronienia czy schrony, przestały w zasadzie pełnić takowe funkcje. Dzisiaj jesteśmy na etapie weryfikowania wszystkich pomieszczeń, które w roku 2021 zostały zinwentaryzowane przez straż pożarną i wskazane jako możliwe miejsca schronienia, ponieważ w momencie, w którym ustawa o ochronie ludności i idące za nią rozporządzenia określiły parametry, dziś każde takie miejsce musimy zweryfikować. Musiało się to odbywać przy zaangażowaniu osoby posiadającej uprawnienia budowlane, również powiatowego inspektora. Ten mój przydługi wywód spowodowany jest panie radny, że nie mogliśmy prowadzić działań prewencyjnych w momencie, w którym wiedzieliśmy, że za chwilę te działania prewencyjne będą miały w zupełnie określone inne ramy. Dziś ten program ochrony ludności cywilnej został przyjęty Przed 2 tygodniami może. jakby jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości. Wiemy, na czym stoimy i na podstawie tego programu również możemy planować nasze działania. - mówił.
Radny Tomasz Reginis zaproponował system powiadomień SMS:
- Parę osób, szczególnie starszych, zgłaszało, że myślały, że naprawdę coś się dzieje. (...) Taki system SMS-owy by to ułatwił.- mówił.
Zastępca burmistrza Mariusz Ziółkowski zapewnił:
- Mamy wycenę systemu SMS-owego (...). Mamy już zgodę Spółdzielni Dążność na korzystanie z ich gablot (...).”
Radny Michał Świokło zapytał o możliwość wykorzystania przestrzeni Twierdzy Modlin:
- Czy brał pan burmistrz pod uwagę może wykorzystanie zasobów fortyfikacji modlińskiej twierdzy. Wydaje mi się, że to jest miejsce jak najbardziej naturalnie pasujące do takich celów i może nie trzeba byłoby się zastanawiać, jakie miejsca zaadaptować czy pozyskać na terenie Nowego Dworu. Gdybyśmy mieli taką możliwość, skorzystanie oczywiście przy ustaleniu warunków z właścicielem wykorzystania tych powierzchni. No zdaje się to najbardziej logiczne pytanie, czy jest to możliwe i czy leży to w obszarze pana zainteresowań? - mówił Świokło.
Burmistrz potwierdził, że temat jest analizowany:
- Sama ustawa wskazuje możliwość (...) dawnych fortyfikacji. (...) Musimy to zrobić i wziąć pod uwagę.
W odpowiedzi na pytanie Radnego Sławomira Kalińskiego:
- Burmistrz wspominał o Krajowej Dyrekcji Autostrad po przebiciu się przez tunel przy straży pożarnej. A propos ochrony ludności cywilnej również burmistrz sobie zdaje sprawę, że to jest raczej niemożliwe, ponieważ jest tam Fort Modliński pod tą ziemią w całości i też chciałem właśnie się podpytać czy jest też brany pod uwagę właśnie jako schron.
Burmistrz dodał:
- Faktycznie są tam elementy fortyfikacji (...). Nie zostały zgłoszone, więc będą na samym końcu listy do weryfikacji.
Radny Andrzej Świder pytał o dostosowanie piwnic w blokach:
- Nie za bardzo sobie wyobrażam sytuację, kiedy (...) mieszkańcy przemieszczają się pół kilometra do schronu. (...) Czy będą przystosowywane piwnice?
Burmistrz odpowiedział, że plan obejmuje inwentaryzację i analizę miejsc schronienia, a następnie przekazanie informacji zarządcom:
- (...) mamy skomplikowaną strukturę własności, mamy wspólnoty, jak tylko uporamy się z tym zasobem, który na dzień dzisiejszy musimy zweryfikować z pewnością kolejnym krokiem będzie przekazywanie takich informacji do zarządców konkretnych obiektów. Ja bym tylko chciał powiedzieć, bo tak ustawa została przyjęta, rozporządzenia zostały przyjęte, tam jest naprawdę mnóstwo różnego rodzaju obowiązków nałożonych na gminę. Mamy chyba wszyscy świadomość, że nie jesteśmy w stanie spełnić tych wymogów ot tak w krótkim czasie, musimy je zaplanować. Ja myślę, że kluczem do tego, abyśmy mogli czuć się bezpiecznie, będzie pewnego rodzaju konsekwencja. Jeżeli nawiążemy współpracę, czy też wskażemy 4 podmioty, które będą działały w ochronie ludności, bo ustawa również przewiduje takie działanie w jednym roku, jeżeli zweryfikujemy jedną czwartą tych obiektów i będziemy wiedzieli, na czym stoimy i zaplanujemy jakiś remont, jeżeli zbudujemy Jeden magazyn w roku, czy też znajdziemy przestrzeń na danym osiedlu na jeden magazyn w roku , to już będzie sukces, bo szczerze mówiąc, jestem przerażony zakresem, jaki na samorząd narzuciła ta ustawa. Ale no lekiem na to przerażenie jest konsekwencja i też nie porywanie się na na wszystkie działania jednocześnie, no bo obiektywnie to oceniając - nie jesteśmy w stanie zrealizować tego w ciągu jednego roku, 2 lat pewnie nie jesteśmy w stanie nawet zrealizować tego w ciągu najbliższych 4 lat, tak, żeby spełnić parametry tej ustawy. Zwłaszcza, że przed chwilą mówiłem, że nie wiemy, ilu jest mieszkańców w nowym dworze. Bo nie mamy narzędzi do takiej weryfikacji, więc tu będzie ważna konsekwencja. Na tą chwilę planujemy działania w związku z tym, że program ochrony ludności i obrony cywilnej na lata 25/26 został przyjęty przed 2 tygodniami, wiemy, jakie parametry finansowe ma ten program. Planujemy się na najbliższe 2 lata, tak, aby optymalnie wykorzystać szanse, jakie daje nam ten program w kontekście pozyskiwania środków. - podsumował Sosiński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie