
To kolejne spotkanie w ramach cyklu rozmów z nowo wybranymi przewodniczącymi rad osiedli w Nowym Dworze Mazowieckim. Tym razem rozmawiamy z Danielem Ochońko, przewodniczącym osiedla nr 9, który opowiada o najważniejszych wyzwaniach, planach na najbliższe miesiące oraz potrzebie większego zaangażowania mieszkańców w sprawy lokalnej społeczności. Materiał wideo
Daniel Ochońko, nowo wybrany przewodniczący osiedla nr 9 w Nowym Dworze Mazowieckim, przyznaje, że objęcie tej funkcji nie było jego wcześniejszym planem. Motywacją do kandydowania stała się jednak zauważalna potrzeba zmian i większego zaangażowania lokalnej społeczności.
Jak podkreśla, osiedle nr 9 to stosunkowo nowe miejsce na mapie miasta, które dynamicznie się rozwija, ale równocześnie mierzy się z wyzwaniami, jakie niesie upływ czasu – zarówno dla mieszkańców, jak i infrastruktury.
– Nigdy nie myślałem, że tą funkcję będę sprawował. To jest jedna rzecz, ale widząc potrzebę tutaj osiedla, zmian tego osiedla, widzących potrzebę tego młodego osiedla, ale w sumie chyba najrzadziej przychodzącego na zebrania. W sumie młodego osiedla, ale które za chwilę szybko się zestarzeje, bo to ludzie się będą starzeć, ale też urządzenia, tereny, inne rzeczy, które tu dzisiaj są nową infrastrukturą. – zauważa.
Jednym z największych wyzwań według nowego przewodniczącego jest słaba frekwencja mieszkańców na zebraniach osiedlowych. Dlatego jednym z jego celów jest ożywienie społecznego zaangażowania.
Przewodniczący zaznacza, że rola rady osiedla nie sprowadza się wyłącznie do opiniowania – ale również do inicjowania i wspierania rozwiązań, które odpowiadają na zgłaszane potrzeby.
– Ale jeżeli na spotkanie osiedla przychodzi bardzo mała liczba osób - na tym mi głównie zależy, żeby poruszyć trochę tych ludzi, żeby oni mieli możliwość, chęć uczestniczenia w tym procesie zmian. Uczestniczenia w procesie, ale też udzielania się dawania sygnałów. Mówimy tu o bezpieczeństwie, mówimy tu o potrzebach. Czy my jako właśnie przewodniczący wspólnoty mamy na to wpływ? Zaopiniować zawsze możemy wręcz musimy zaopiniować te ich wnioski, nasze wnioski wspólne i temu będziemy służyć, bo jesteśmy dlatego osiedla jesteśmy stąd. – podkreśla.
Daniel Ochońko zwraca uwagę na zmieniającą się strukturę osiedla – pojawiają się nowi mieszkańcy, w tym osoby z innych miast, a także obywatele innych państw, którzy osiedlili się w Nowym Dworze w związku z wojną.
- Z racji tego, że dzisiaj w Nowym Dworze jest bardzo dużo nowych twarzy. Wynika to z przemieszczania ludności. Wynika to z osiedlania się nowych nacji. Bardzo duży nacisk chcemy położyć na bezpieczeństwo tej części osiedla. Kwestia monitoringu, kwestie choćby nawet częstszych patroli policyjnych. - mówi
Podkreśla również, że bezpieczeństwo to nie tylko kwestia reagowania na zdarzenia, ale także obecności służb i budowania poczucia porządku.
Nowa rada osiedla zamierza zajmować się także kwestiami codziennego funkcjonowania osiedla. Wśród zgłaszanych tematów są m.in. czystość, stan placów zabaw oraz problemy z miejscami parkingowymi.
– W naszym składzie są osoby, które też tu mieszkają od zawsze można powiedzieć swoje dorosłe życie, więc bardzo nam zależy na tym, żeby ten proces zmian odbywał się zgodnie z potrzebami tych ludzi. Mówimy tu o czystości, bezpieczeństwie, mówimy tu o placach zabaw, mówimy tu o dostosowaniu ilości do zapotrzebowania albo zapotrzebowania do ilości miejsc parkingowych i tym podobnych rzeczach. – wylicza Ochońko.
Daniel Ochońko zachęca mieszkańców do kontaktu i aktywnego udziału w życiu osiedla. Podkreśla, że rada potrzebuje bezpośredniego dialogu z mieszkańcami, aby skutecznie działać.
– Zachęcam ludzi do kontaktowania się z nami – poprzez social media, nawet osobiście, telefonicznie – bo to tak naprawdę, jeżeli państwo nie będzie dzisiaj z nami się komunikować, to my nie będziemy znali państwa potrzeb. – dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.