
W sobotę, 23 sierpnia, Nowy Dwór Mazowiecki gościł uczestników ogólnopolskich zawodów ratowniczo-gaśniczych „Ognisty Nowy Dwór”. W wydarzeniu wzięło udział 12 drużyn z całej Polski, które rywalizowały w realistycznych symulacjach akcji ratowniczych. Zawody miały na celu integrację młodzieżowych drużyn pożarniczych, promocję wiedzy z zakresu ratownictwa oraz rozwijanie umiejętności współpracy i odpowiedzialności. O szczegółach opowiadają nam organizatorzy wydarzenia.
W sobotę, 23 sierpnia, Nowy Dwór Mazowiecki stał się areną zawodów ratowniczo-gaśniczych dla młodzieży pod nazwą „Ognisty Nowy Dwór”. W wydarzeniu wzięło udział 12 drużyn z różnych części kraju, które rywalizowały w zadaniach opartych na realistycznych scenariuszach ratowniczych. Zawody odbywały się w kilku lokalizacjach na terenie miasta.
– Ogólna ocena przebiegu zawodów jest bardzo pozytywna – wydarzenie przebiegło sprawnie, w świetnej atmosferze, z dużym zaangażowaniem zarówno uczestników, jak i organizatorów. – relacjonuje nam Katarzyna Szymańska.
Celem wydarzenia było nie tylko sprawdzenie umiejętności młodych ratowników, ale również promowanie wartości związanych z działalnością ratowniczą i społeczną.
– Uczestniczyło 12 drużyn z różnych części Polski, a każda z nich wykazała się ogromnym duchem rywalizacji, wiedzą i determinacją Zawody „Ognisty Nowy Dwór” zostały zorganizowane w celu integracji młodzieżowych drużyn pożarniczych, promowania wiedzy z zakresu ratownictwa i ochrony przeciwpożarowej, a także rozwijania umiejętności pracy zespołowej, odpowiedzialności i gotowości do niesienia pomocy. – wyjaśnia Katarzyna Szymańska.
Podkreśla również, że zawody miały wymiar edukacyjny i społeczny.
– To także forma docenienia pracy i pasji młodych strażaków oraz budowania wśród nich świadomości społecznej i obywatelskiej. – dodaje.
„Ognisty Nowy Dwór” to pierwsze i jedyne tego rodzaju zawody w Polsce, które łączą elementy rywalizacji z symulacjami działań ratowniczo-gaśniczych w realistycznych warunkach. W przeciwieństwie do popularnych zawodów KPP (kwalifikowana pierwsza pomoc), sportowo-pożarniczych typu CTIF czy zawodów sprawnościowych, wydarzenie w Nowym Dworze Mazowieckim miało na celu jak najwierniejsze odtworzenie pracy ratowników w terenie.
– Są to pierwsze i jedyne takie zawody na skalę krajową. Oczywiście spotykamy się z zawodami w zakresie pierwszej pomocy, KPP czy też typowo sportowo pożarniczymi, CTiF ale takich zawodów gdzie młodzi zawodnicy mogą sprawdzić swoje umiejętności w boju nie ma. – zaznacza.
Zorganizowanie pierwszych w Polsce takich zawodów było dla organizatorów niemałym wyzwaniem. Jak przyznaje Katarzyna Szymańska, jedna z koordynatorek wydarzenia, przygotowania do zawodów wiązały się z wieloma trudnościami, zwłaszcza że była to ich pierwsza edycja i to od razu w formule ogólnokrajowej.
– Z uwagi na to, iż pierwszy raz organizowaliśmy zawody i to na taką skalę, to dla nas dużo rzeczy było wyzwaniem. – mówi.
Wśród największych trudności wymienia logistykę, koordynację działań, przygotowanie i zabezpieczenie punktów z zadaniami, a także zapewnienie odpowiedniego zaplecza technicznego.
– Ja bym tu skupiła się bardziej na plusach gdyż dzięki wspaniałej współpracy z urzędem miejskim, starostwem powiatowym, wszystkimi sponsorami a także Akademią pożarniczą , Komendą powiatową PSP a przede wszystkim przy ogromnym zaangażowaniu członków OSP Nowy Dwór Mazowiecki i młodym druhom z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej im. dh Edmunda Witolda Kuty udało się zrealizować wydarzenie na skale ogólnokrajową na bardzo wysokim poziomie. – podsumowuje.
Największym zaskoczeniem dla zawodników była właśnie skala przygotowanych wyzwań:
– Tak naprawdę zawodnicy nie spodziewali się tak ogromnego przekroju ratownictwa. – przyznaje.
– Ogromne emocje budziły wszystkie zadania i nie chciałabym żadnemu umniejszać, bo miałam informację zwrotną, że każde zadanie jest ogromnym wyzwaniem. Jednakże najbardziej dały wycisk scenki, tam gdzie byli nasi niezastąpieni pozoranci z młodzieżówki. – podkreśla organizatorka.
Do najbardziej wymagających należały m.in.:
Jak byli oceniani?
- Każde zadanie miało precyzyjnie opracowaną kartę oceny, obejmującą m.in. czas wykonania, poprawność działań, bezpieczeństwo oraz współpracę drużyny. Sędziowie byli doświadczeni i bezstronni – liczył się profesjonalizm, a nie tylko szybkość. Na uwagę zasługuje fakt, iż sędzia główny to doświadczony ratownik medyczny, funkcjonariusz PSP w Legionowie i niejednokrotnie brał udział w zawodach w ramach kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Zawody zgromadziły drużyny pożarnicze z różnych zakątków Polski. Do Nowego Dworu Mazowieckiego przyjechali uczestnicy m.in. z Małopolski, Pomorza, Wielkopolski, Dolnego Śląska, województwa łódzkiego oraz Mazowsza. Łącznie w rywalizacji wzięło udział 12 zespołów.
Najlepsze wyniki i miejsca na podium wywalczyły:
Na uwagę zasłużyła również Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza z Nowego Dworu Mazowieckiego, która – choć nie brała udziału w rywalizacji – odegrała kluczową rolę w scenkach pozoracyjnych, wcielając się w poszkodowanych i osoby wymagające pomocy.
Wydarzenie spotkało się z pozytywnym odbiorem i zainteresowaniem mieszkańców.
– Mieszkańcy kibicowali, obserwowali zadania i robili zdjęcia – wielu z nich podkreślało, że to świetna inicjatywa i dawno nie było takiego wydarzenia w mieście. – relacjonuje Katarzyna Szymańska.
Mimo że zawody wiązały się z intensywnym ruchem oraz symulacjami akcji ratowniczych w różnych częściach miasta, organizatorzy zadbali o to, by nie powodowały one większych utrudnień w codziennym funkcjonowaniu mieszkańców.
– Dzięki dobrej organizacji, oznaczeniu miejsc i wcześniejszym uzgodnieniom nie było większych utrudnień. Mieszkańcy wykazali zrozumienie, a służby były poinformowane i wspierały nasze działania. – dodaje.
Zawody okazały się widowiskowym wydarzeniem sportowo-ratowniczym, ale również inicjatywą o szerokim wpływie społecznym i promocyjnym. Organizatorzy podkreślają, że ich cele zostały osiągnięte – zarówno na poziomie lokalnym, jak i ogólnokrajowym.
– Zintegrowaliśmy środowisko młodzieżowych drużyn, wypromowaliśmy ideę ratownictwa i służby publicznej, pokazaliśmy lokalnej społeczności – i nie tylko – ogrom pracy i pasji młodych druhów. – mówi Katarzyna Szymańska.
Warto zaznaczyć, że wydarzenie miało również aspekt promocyjny dla Nowego Dworu Mazowieckiego, który po raz pierwszy był gospodarzem zawodów o takiej skali.
Zawody przyczyniły się także do zwiększenia zainteresowania działalnością Ochotniczych Straży Pożarnych i wartościami, które niosą ze sobą służba ratownicza i społeczna odpowiedzialność.
– Zawody „Ognisty Nowy Dwór” były doskonałą okazją do pokazania, czym naprawdę jest służba w OSP – nie tylko akcje ratunkowe, ale też współpraca, odpowiedzialność i pasja. Widzimy, że takie inicjatywy realnie budują wśród młodych ludzi szacunek do strażackich wartości i chęć zaangażowania się w działalność społeczną – podsumowuje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie