
W niedzielne popołudnie w gminie Nasielsk doszło do groźnego zdarzenia. 37-letni obywatel Ukrainy, mając w organizmie 1 promil alkoholu, stracił panowanie nad volkswagenem i wjechał w ogrodzenie posesji. Mężczyzna został zatrzymany przez policję – grozi mu nawet 3 lata więzienia.
Do zdarzenia doszło 19 października, po godzinie 14:00, w miejscowości Cegielnia Psucka na terenie gminy Nasielsk. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zastali rozbitego volkswagena w przydrożnym rowie. Za kierownicą siedział mężczyzna, który – mimo uszkodzeń pojazdu – próbował wyjechać z rowu na drogę. Jak ustalili funkcjonariusze, 37-latek stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie jednej z pobliskich posesji.
Podczas rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń – mężczyzna miał 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieodpowiedzialny kierowca został natychmiast zatrzymany, a jego prawo jazdy zatrzymane. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
Teraz 37-latkowi grozi do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci przypominają, że jazda po alkoholu to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków. Tym razem skończyło się tylko na zniszczonym ogrodzeniu – ale mogło dojść do tragedii.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie