
Tylko do końca października przewoźnik będzie wykonywał połączenia na tej trasie. Mieszkańcom pozostaną dużo rzadsze przejazdy miejskie. Kto nie zdąży na autobus o 16.30 będzie musiał na przykład czekać aż do 19.00.
Dwa dni temu przedsiębiorstwo Stalko poinformowało, że przewozy na trasie Zakroczym - Nowy Dwór Mazowiecki – Warszawa będą realizowane tylko do końca października 2024. Autobusy tej firmy rozwiązywały wiele problemów transportowych mieszkańców, ale jak się okazuje pasażerów było zbyt mało. Firma wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że dalsze utrzymywanie linii komunikacyjnej w obecnych warunkach rynkowych nie jest możliwe. - czytamy w komunikacie.
W mediach społecznościowych burmistrz Artur Ciecierski napisał:
Z informacji uzyskanej od dyrektora Pionu Przewozów i Floty firmy Stalko, wynika, że firma od dłuższego czasu borykała się z problemem niskiej rentowności kursów i brakiem pasażerów na kursach w ciągu dnia. Zaledwie jeden kurs dziennie był/jest pełen pasażerów podróżujących w kierunku Warszawy. Kursy powrotne są puste, ponieważ ludzi wybierają inne środki komunikacji, np. koleje mazowieckie. Firma rozważała różne warianty utrzymania linii, lecz po dokładnej analizie podjęto decyzję o likwidacji wszystkich linii. Nie ma możliwości podniesienia cen biletów i utrzymania komunikacji, ponieważ to także nie przyciągnęłoby klientów a wręcz przeciwnie. Negatywnie na rentowność linii Stalko wpływają także lokalne gminne przewozy organizowane przez miasto Nowy Dwór Mazowiecki, gminę Zakroczym czy Gminę Pomiechówek. Szczytowe godziny porannych i popołudniowych kursów są zbliżone do rozkładów Stalko przez co ludzie „rozpływają” się między busami. Firma próbowała bezskutecznie znaleźć zastępcę - innego przewoźnika, aby utrzymał przedmiotowe linie, lecz bezskutecznie – nie ma chętnego podmiotu do realizacji tego rodzaju kursów.- napisał.
Od dłuższego czasu liczyliśmy się z taką możliwością. Kiedyś zrezygnował POLONUS, teraz STALKO. Dołożę wszelkich starań, aby komunikacja gminna zarówno po gminie jak i do NDM była na tyle usprawniona, żeby wyeliminować wszelkie pojawiające się wykluczenia. Pracujemy już od dłuższego czasu nad nowymi rozkładami, planujemy uruchomić kolejną nową linię i busa nr 3. W godzinach szczytu planujemy, aby bus pojawiał się w centrum miasta w kierunku na NDM i w drugą stronę średnio co ok. godzinę. Jednak wszystkie te działania będziemy mogli wdrożyć od 1.01.2025 r. i zapewniam, że takowe wdrożymy.- dodał Ciecierski.
Niestety dzisiaj nie udało nam się w tej kwestii porozmawiać z burmistrzem gminy, który obecnie zwołał sztab kryzysowy w związku ze skażeniem wody w wodociągu Gałachy-Prochownia. Na zdjęciu powyżej przedstawiamy aktualny rozkład jazdy autobusów. Dodatkową formą, oprócz autobusów dowożących dzieci do szkół są busy, które transportują pracowników do fabryk, działających na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego. Jeżeli poprosimy kierowcę takiego busa o podwózkę do NDM, być może się zlituje, co pozwoli uniknąć trzygodzinnego oczekiwania. Po 19.00 miejskie autobusy z Zakroczymia do Nowego Dworu nie kursują wcale.
Likwidacja kursów Stalko to nie tylko problemy dla mieszkańców Zakroczymia. Problem odczują także mieszkańcy Nowego Dworu Mazowieckiego. W środę ratusz wydał komunikat zapowiadający najbliższe kroki w tej sprawie.
Urzędnicy zapowiedzieli rozmowy z Urzędem Marszałkowskim, starostwem powiatowym i gminami ościennymi na temat możliwości wznowienia i uzyskania zewnętrznego dofinansowania kursów na trasie Zakroczym – Nowy Dwór Mazowiecki – Warszawa.
Dodatkowo podano informację, że od listopada wróci linia miejska NDM-4, dzięki czemu pojawi się kilka dodatkowych połączeń, które umożliwią dojazd na stacje kolejowe, by tam przesiąść się w pociąg.
Szybkie działania nieco ogranicza aktualna umowa na miejską komunikację. Jak tłumacza urzędnicy komunikacja w Nowym Dworze Mazowieckim zostanie w najbliższym czasie zreorganizowana. a dodatkowo od 1 grudnia będzie kursowało więcej połączeń linii L-41 (w godzinach szczytu nawet co pół godziny). - Pozwoli to na dogodne przesiadki w Jabłonnie na autobusy ZTM w kierunku Warszawy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie rozwiąże wszystkich problemów, jakie niesie zawieszenie połączeń przez prywatną firmę, Stalko.- informują urzędnicy z nowodworskiego ratusza.