Nowy Dwór Mazowiecki. Most, rondo, tunel – miasto i GDDKiA szukają kompromisu w sprawie przepustowości dróg (Wideo)

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Nowym Dworze Mazowieckim poruszono jeden z najbardziej palących tematów dla mieszkańców – problem przepustowości mostu na Narwi. Radni pytali o działania władz miasta w tej sprawie. Burmistrz i jego zastępca szeroko opowiedzieli o rozmowach jakie trwają z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Materiał wideo

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Nowym Dworze Mazowieckim poruszono jeden z najbardziej palących tematów dla mieszkańców – problem przepustowości mostu na Narwi. Radni pytali o działania władz miasta w tej sprawie. Burmistrz i jego zastępca odnieśli się szczegółowo do prowadzonych rozmów z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz do aktualnych planów.

Radny Roman Biliński zwrócił uwagę na rosnące problemy z przejazdem przez most w godzinach szczytu i zapytał o konkretne działania władz miasta:

– Czy w ubiegłym roku były prowadzone jakiekolwiek działania, rozmowy, korespondencja z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w zakresie modernizacji i zwiększenia przepustowości mostu na Narwi. Jaki jest problem z przejazdem szczególnie w godzinach szczytu widzimy wszyscy. A samochodów przybywa. – mówił Radny Biliński.

Burmistrz Sebastian Sosiński poinformował, że urząd regularnie spotyka się z przedstawicielami GDDKiA i traktuje temat mostu jako jeden z priorytetów: – Jeżeli chodzi o spotkania z  GDDKiA odbywamy je regularnie i systematycznie. Przepustowość mostu jest jednym z najważniejszych problemów i traktujemy go priorytetowo. – powiedział Burmistrz.

Wskazał jednak, że z punktu widzenia GDDKiA nie ma obecnie możliwości technicznych na dobudowę kolejnego pasa ruchu. Alternatywnym rozwiązaniem, nad którym toczą się rozmowy, jest budowa kładki pieszo-rowerowej: – Z rozmów z generalną dyrekcją wynika, że nie ma tam możliwości dobudowy dodatkowego pasa i to na czym się skupiamy, o czym też państwa informowałem, to to , żeby rozpocząć pracę nad projektowaniem kładki pieszo rowerowej, która z jednej strony pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo osób, które przemieszczają się po tym moście nie samochodem, a jednocześnie umożliwi delikatne poszerzenie tego mostu. – wyjaśnił burmistrz Sosiński.

Oprócz kwestii samego mostu, poruszono również inne problemy komunikacyjne – m.in. dotyczące ronda przy restauracji Borodino oraz niebezpiecznego zjazdu z obwodnicy w okolicach mostu wiślanego.  – Poruszamy jeszcze (w rozmowach z GDDKiA - przyp. red)  kwestie związane z tym nieszczęsnym rondem przy Borodino oraz rozmawiamy nad możliwością udrożnienia wyjazdu z obwodnicy Nowego Dworu Mazowieckiego w okolicach Mostu Wiślanego, ponieważ tam nieoczekiwanie zyskaliśmy sojusznika w postaci strażaków z Akademii, którym również doskwiera niedogodność tego układu komunikacyjnego. Tam jest taki bardzo ostry zjazd. Sprawia olbrzymie zagrożenie w ruchu drogowym– mówił Burmistrz.

Wiceburmistrz Bartosz Rogiński podał szacunkowe koszty ewentualnych rozwiązań i odniósł się do różnicy zdań pomiędzy miastem a GDDKiA: – Takie rondo z prawdziwego zdarzenia. Gdybyśmy chcieli zrobić jak już przy McDonaldzie przy centrum handlowym HIT, no to to jest około 50 milionów zł, bo jest to na wysokiej skarpie. Więc to nie jest to optymalne rozwiązanie. My postulujemy, żeby przynajmniej rondo, które jest wielkości tego, co jest w Kazuniu, które okazało się rondem dobrym. – powiedział Rogiński.

Dodał jednak, że GDDKiA obawia się korków:

Wiceburmistrz Bartosz Rogiński poinformował, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad obawia się, iż budowa ronda na wyjeździe z obwodnicy – podobnego do tego przy Twierdzy – mogłaby doprowadzić do zakorkowania także tego odcinka. Z tego powodu instytucja nie widzi obecnie możliwości realizacji takiego rozwiązania. Miasto podczas spotkania zaproponowało więc alternatywę, nawiązując do ronda w Kazuniu jako bardziej odpowiedniego modelu. Zdaniem burmistrza Rogińskiego GDDKiA uważa jednak, że również to rozwiązanie może być zbyt duże jak na warunki terenowe w tamtym miejscu, zwłaszcza na skarpie. Mimo to samorząd chciałby pójść w tym kierunku i dojść do porozumienia z zarządcą drogi, ponieważ z punktu widzenia miasta byłoby to rozwiązanie optymalne.

Z kolei Burmistrz poinformował o alternatywnej koncepcji forsowanej przez GDDKiA:

– Generalna dyrekcja forsuje rozwiązanie polegające na budowie tunelu w tej skarpie, który umożliwiłby swobodny przejazd z obwodnicy na teren Akademii Pożarniczej. Niestety, to żaden sposób nie wpływa na problemy, które nam doskwierają, dlatego będziemy szukać rozwiązania kompromisowego. – podsumował Sebastian Sosiński.