
W niedzielę (17 listopada) po godz. 21 w Zakroczymiu kierowca samochodu osobowego zjechał z trasy S7 do rowu, gdzie pojazd przewrócił się na bok. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Pasażerka auta została przetransportowana do szpitala.
Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem auta osobowego w Zakroczymiu służby ratownicze odebrały o godz. 21:11. - Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Zakroczym, pogotowie i Policję. - poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na trasie S7 (na wysokości 325 kilometra) kierowca samochodu osobowego marki Audi jadąc w kierunku Gdańska zjechał nagle do przydrożnego rowu. Pojazd w wyniku tego zdarzenia przewrócił się na bok. Samochodem osobowym podróżowały łącznie dwie osoby, które opuściły uszkodzony pojazd o własnych siłach.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce kolizji, a osobami biorącymi w niej udział zajął się zespół ratownictwa medycznego. Kierowca nie doznał obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Pasażerka, która uskarżała się się na ból głowy została przetransportowana do szpitala na dokładne badania.
Miejsce zdarzenia zostało uprzątnięte, a służby ratownicze zakończyły swoje działania w Zakroczymiu chwilę po godz. 22. Do tego czasu jeden pas jezdni trasy S7 w kierunku Gdańska był zablokowany.
- Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 26-letni kierowca Audi nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i zjechał do rowu. Kierowca był trzeźwy. 26-latek został ukarany mandatem przez interweniujących policjantów. - poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie