
W sobotę (14 grudnia) przed godz. 22 w Sadach (gmina Czosnów) kierowca samochodu osobowego na modernizowanym odcinku trasy S7 uderzył w betonowe bariery i dachował. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Utrudnienia drogowe w miejscu kolizji trwały ponad dwie godziny.
Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego na terenie gminy Czosnów służby ratownicze odebrały o godz. 21:54. - Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Kazuń, zespół ratownictwa medycznego i Policję. - poinformował Kurier Nowodworski dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w Sadach na remontowanej trasie S7 (328 kilometr) w pobliżu skrzyżowania z ulicą Główną kierowca samochodu osobowego marki Honda jadąc w kierunku Gdańska uderzył w betonowe bariery oddzielające pasy jezdni, a następnie dachował. Ostatecznie pojazd zatrzymał się na boku.
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce kolizji, a kierowcą, który podróżował samochodem zajął się zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście kierowca nie doznał poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji.
Strażacy postawili na koła uszkodzony pojazd, a następnie uprzątnęli miejsce kolizji z porozrzucanych elementów karoserii. Rozbite auto zostało zabrane przez lawetę pomocy drogowej. Służby ratownicze zakończyły swoje działania na trasie S7 w Sadach dzisiaj (15 grudnia) przed godz. 1. Ruch do tego czasu w miejscu zdarzenia był mocno utrudniony.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie