Nowy Dwór Mazowiecki. Policjanci zatrzymali kierowcę, który kilka dni temu potrącił 14-latkę na przejściu dla pieszych i uciekł. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności

Kilka dni temu w Nowym Dworze Mazowieckim na ulicy Wojska Polskiego doszło do potrącenia nastolatki na oznakowanym przejściu dla pieszych. Kierowca samochodu osobowego uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy poszkodowanej dziewczynce, która trafiła do szpitala. W czwartek (24 lipca) mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w jednym z mieszkań na terenie miasta. Mundurowi zabezpieczyli również samochód osobowy, którym kierował 41-latek. Okazało się, że mężczyzna posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Śledczy zastosowali wobec niego 3-miesięczny areszt tymczasowy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak informuje komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim, do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego i pieszej na oznakowanym przejściu dla pieszych w Nowy Dworze Mazowieckim na ulicy Wojska Polskiego doszło w środę (23 lipca) chwilę po godz. 14:00. - Jak ustalili policjanci z nowodworskiego ruchu drogowego, jadący volkswagenem mężczyzna potrącił przechodzącą przez oznakowane przejście dla pieszych 14-latkę z psem. Dziewczynka upadła na jezdnię, natomiast kierowca pojazdu zamiast zatrzymać się i udzielić jej pomocy, uciekł z miejsca zdarzenia. Dziecko trafiło do szpitala. - relacjonuje oficer prasowa KPP w Nowym Dworze Mazowieckim.

Sprawą zajęli się nowodworscy kryminalni. Policjanci sprawdzili wszystkie adresy pod którymi mógł się ukrywać zidentyfikowany przez nich mężczyzna. W wyniku podjętych czynności operacyjno - rozpoznawczych w czwartek (24 lipca) wieczorem zatrzymali 41-latka, ukrywającego się w jednym z mieszkań na terenie miasta. Odnaleźli też pojazd, którym sprawca się poruszał. Auto posiadało ślady uszkodzeń, wkazujące na udział w zdarzeniu drogowym.

Policjanci ustalili również, że podejrzany 41-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego był już notowany m.in. za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadał trzy zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, z czego jeden z nich aktualnie obowiązujący.

- Nowodworscy śledczy zgromadzili w tej sprawie materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzuty narażenia pokrzywdzonej dziewczynki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz niestosowania się do orzeczonego wyrokiem sądu, zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Prokurator z nowodworskiej prokuratury wystąpił z wnioskiem do tutejszego sądu o zastosowanie wobec mężczyzny najsurowszego środka zapobiegawczego o charakterze izolacyjnym, w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim przychylił się do wniosku prokuratora. Podejrzany 41-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. - dodaje komisarz Joanna Wielocha.