Pomiechówek. Kierowca auta ciężarowego w celu uniknięcia zderzenia z innym pojazdem zjechał na pobocze i wpadł do rowu

W poniedziałek (16 grudnia) przed godz. 16 w Pomiechówku na ulicy Warszawskiej (droga krajowa nr 62) doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierowca auta ciężarowego w celu uniknięcia zderzenia z innym samochodem zjechał do przydrożnego rowu, gdzie kierowany przez niego pojazd przewrócił się na bok. Pojazd ciężarowy został wyciągnięty z rowu, ale utrudnienia drogowe w miejscu zdarzenia trwały dwie godziny.

Jak poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim zastęp straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, który wracał z jednej z akcji na terenie powiatu w Pomiechówku na ulicy Warszawskiej (DK 62) natknął się pojazd ciężarowy marki MAN, który leżał na boku w przydrożnym rowie. Strażacy natychmiast zatrzymali się, żeby sprawdzić co się stało.

Jak dodał kapitan Paweł Plagowski z informacji przekazanych przez kierowcę pojazdu ciężarowego wynikało, że doszło do sytuacji, w której musiał on uciekać do boku, żeby nie zderzyć się z samochodem osobowym. Po tym jak kierowca ciężarówki zjechał na pobocze kierowany przez niego pojazd wpadł do rowu i przewrócił się na bok.

Jak informują służby ratownicze kierowca pojazdu ciężarowego wydostał się z auta o własnych siłach i nie doznał obrażeń. Z uszkodzonego pojazdu ciężarowego wypływało paliwo, dlatego na miejsce zadysponowano dodatkowo jeszcze łącznie dwa zastępy straży pożarnej z WSP Pomiechówek i OSP Pomiechówek. Strażacy podali specjalistyczną pianę na rozlane paliwo.

Jak informują służby ratownicze właściciel pojazdu ciężarowego przy użyciu koparki zdołał wyciągnąć pojazd ciężarowy z rowu i postawić go na koła. Utrudnienia drogowe w miejscu kolizji trwały dwie godziny i zakończyły się chwilę przed godz. 18. Ruch drogowy w tym czasie prowadzony był wahadłowo jednym pasem jezdni.

fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim