
We wtorek (18 lutego) o godz. 12 i po godz. 20 w Zakroczymiu i Dębinie na trasie S7 kierowcy dwóch ciągników siodłowych z naczepami w wyniku niedostosowania prędkości jazdy do warunków panujących na drodze uderzyli w betonowe bariery oddzielające pasy jezdni. W obydwu przypadkach doszło do rozlania się na jezdnie znacznej ilości paliwa, a utrudnienia drogowe trwały kilka godzin.
Pierwsza informacja o zdarzeniu drogowym z udziałem pojazdu ciężarowego na terenie Zakroczymia wpłynęła do służb ratowniczych o godz. 12:02. - Na miejsce zadysponowano łącznie cztery zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Zakroczym, OSP Trębki Nowe, OSP Nowy Dwór Mazowiecki, Policję i służbę drogową GDDKiA. - poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na trasie S7 (325 km) na pasie w kierunku Warszawy kierowca ciągnika siodłowego marki MAN z naczepą uderzył w betonowe bariery oddzielające pasy jezdni. W wyniku tego zdarzenia doszło do uszkodzenia zbiornika paliwa pojazdu ciężarowego i wycieku paliwa na jezdnię.
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce kolizji, a pracownicy służby drogowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przy pomocy sorbentu zebrali z drogi rozlane paliwo. Ustawione zostały również na miejsce betonowe bariery. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku powyższego zdarzenia. Służby ratownicze zakończyły swoje działania na trasie S7 w Zakroczymiu o godz. 13:14.
- Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 52-letni mężczyzna, który kierował pojazdem ciężarowym marki MAN z naczepą w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze uderzył w betonowe bariery. Kierowca był trzeźwy. 52-latek został ukarany przez policjantów mandatem karnym. - poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Kolejne zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem pojazdu ciężarowego na trasie S7 służby ratownicze odebrały o godz. 20:26. - Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Łomna, OSP Czosnów, służbę drogową GDDKiA i Policję. - poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski z KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w Dębinie (gmina Czosnów) na trasie S7 (329 km) na pasie w kierunku Warszawy kierowca ciągnika siodłowego marki Scania z naczepą uderzył w betonowe bariery oddzielające pasy jezdni. W wyniku tego zdarzenia ciągnik siodłowy obrócił się i zablokował część jezdni w kierunku Gdańska. Dodatkowo z uszkodzonego pojazdu na jezdnię wyciekła duża ilość paliwa.
Służby ratownicze zabezpieczyły miejsce zdarzenia. W początkowej fazie działań ruch drogowy na trasie S7 w miejscu kolizji zarówno w stronę Warszawy jak i Gdańska był zablokowany. Następnie wprowadzony został ruch wahadłowy jednym pasem jezdni.
Strażacy uprzątnęli z jezdni rozlane paliwo, a pojazd ciężarowy z naczepą został zabrany z miejsca zdarzenia przez specjalistyczny holownik, który na miejsce sprowadził właściciel uszkodzonego ciągnika siodłowego. Nas szczęście również w tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Służby ratownicze zakończyły swoje działania na trasie S7 w Dębinie dzisiaj (19 lutego) około godz. 03:30.
- Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 53-letni mężczyzna, który kierował pojazdem ciężarowym marki Scania z naczepą w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze uderzył w betonowe bariery. Kierowca był trzeźwy. 53-latek został ukarany przez policjantów mandatem karnym. - poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie