
W poniedziałek (31 lipca) w Pomiechówku w Forcie III odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary niemieckich zbrodni. W trakcie uroczystości został poświęcony cmentarz wojenny, na którym spoczywają szczątki Polaków zamordowanych 30 lipca 1944 roku. W obchodach wziął udział m.in. minister Mariusz Błaszczak.
Fort w Pomiechówku to miejsce kaźni tysięcy Polaków, ofiar niemieckiego terroru. To tutaj w czasie II wojny światowej torturowano i mordowano działaczy Polskiego Państwa Podziemnego, duchownych i zwykłych mieszkańców Mazowsza. Wśród nich wielu Żydów. Szacuje się, że przez Fort III mogło przejść około 50 tys. ludzi, z czego w Pomiechówku śmierć poniosło kilka tysięcy.
– Ci wszyscy, którzy tu spoczywają stanowią dla nas pamięć i ważny element tożsamości narodowej. Oddali życie za to, żeby Polska była wolna i mogła się rozwijać. I taka jest dzisiaj. Ale właśnie, żeby tak było w przyszłości musimy wymagać od siebie poświęcenia i służby. Ofiary okupacji niemieckiej, które spoczywają w Pomiechówku są ofiarami drugiej wojny światowej, a wojna ta wybuchła ze względu na pakt Ribbentrop-Mołotow. Okupacja niemiecka i sowiecka były okrutne. Żeby te tragedie się nie powtórzyły, tworzymy silne wojsko – powiedział podczas uroczystości w Pomiechówku Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Wicepremier Jarosław Kaczyński w liście do uczestników uroczystości przypomniał, że „79 lat temu w niedzielę, 30 lipca 1944 r., w dniu likwidacji obozu mordowano ostatnich więźniów, którzy całą dobę, całą sobotę spędzili w okropnych warunkach na stacji kolejowej, daremnie oczekując na transport do innego obozu”. – Katownia w Pomiechówku pod każdym względem była najgorsza. W najbardziej zwyrodniały sposób faszyści niemieccy znęcali się nad więźniami, więźniów mordowano masowo, bez jakichkolwiek podstaw, w sposób szczególnie wyrafinowany i zwyrodniały – dodał Kaczyński.
Ostatnia masowa egzekucja miała miejsce 30 lipca 1944 r., kiedy zamordowano 281 osób. W późniejszym czasie, w forcie, mieściło się ciężkie więzienie śledcze dla Polaków. W więzieniu przetrzymywano tysiące osób, zwłaszcza zaangażowanych w ruch oporu. Wiele z nich było bestialsko torturowano, a następnie zgładzono.
W trakcie uroczystości minister Mariusz Błaszczak złożył kwiaty przy pomniku poświęconym żołnierzom Armii Krajowej oraz na mogiłach ofiar niemieckich zbrodni, które znajdują się w Forcie III Twierdzy Modlin. – Z roku na rok to miejsce jest upamiętniane poprzez nasze spotkania i prace prowadzone przez Instytut Pamięci Narodowej. Dziś zostały poświęcone groby. Proces identyfikacji osób pomordowanych nadal trwa. Zachęcam wszystkich, którzy stracili tu swoich bliskich, żeby razem z Instytutem Pamięci Narodowej upamiętnili pomordowanych tutaj bliskich – zaapelował Błaszczak.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie